Na pomysł stworzenia mechanizmu obronnego wpadła Afrykanka Sonette Ehlers, matka dwójki dzieci. Zbudowała ona prototyp aktualnego urządzenia - wkładkę o podłużnym kształcie, wsuwaną do pochwy. W środku mechanizmu znajdował się rząd ostrych jak brzytwa haczyków, które w momencie zbliżenia seksualnego zaciskały się na członku. Przyrząd, który wejdzie na południowoafrykański rynek, będzie wyglądał podobnie.

W RPA co roku ofiarą gwałtu pada ok. 1,7mln kobiet. Ehlers uważa, że jej urządzenie pomoże wielu z nich na spokojne przemierzenie długiej trasy z pracy do domu. Afrykanka podkreśla, że nie czuje nienawiści do mężczyzn. Swoim pomysłem chce pomóc tym kobietom, które często narażone są na niebezpieczeństwo gwałtu.



Reklama