Twój pies może wiedzieć więcej o stworzeniu satysfakcjonującego związku niż ty... Tak przynajmniej uważa Mukesh Bhatt, psi trener z 18-letnim stażem. "Sposób, w jaki zachowują się psy, bardzo często mógłby być wzorem dla ludzi, którzy chcą poprawić swoje relacje z partnerem" - mówi Bhatt w "Times of India". Więc jeśli szukasz miłości czy przyjaźni na całe życie, weź kilka lekcji od swojego ukochanego Burka.

Reklama

WYBACZENIE GWARANTOWANE

Większość z nas nie znosi ciągnących się miesiącami albo i latami wymówek, które mają być dotkliwą karą za błędy przeszłości. "Zrzędliwy" to jeden z najgorszych epitetów w męskich ustach. A pieski - przeciwnie - zaraz obracają przykrą chwilę, a nawet naganę, w niepamięć. Czy nie zgodzisz się, że twój związek zyskałby bez ciągłych wymówek? A tak naprawdę psychologowie dowodzą, że nagrody są skuteczniejsze niż kary. Dlatego zamiast do znudzenia wyrzucać ukochanemu drobne grzeszki, wzmacniaj w nim pozytywne tendencje. Gdy zauważysz, że się stara zmienić to, co do tej pory spędzało ci sen z powiek (bez znaczenia, czy to porozrzucane skarpetki, nadmierna kokieteria wobec innych kobiet czy nawet podniesiona deska klozetowa), doceń jego starania. Pokaż mu, że się cieszysz - przecież to prawda! Skończ z powszechnym nawykiem, że komentować należy tylko to, co złe.

MIŁOŚĆ BEZWARUNKOWA W PAKIECIE

Każdy wierny Azor oferuje swojemu panu bezwarunkową miłość i oddanie. W przeciwieństwie do ludzi - psy nie oceniają i kochają za to, że je się kocha. Jeśli napotkasz osobę o takim "psim" charakterze, wiesz, że trafiłaś na prawdziwy skarb. Twój ukochany będzie cię kochał nie za to, że zrobiłaś mu wspaniały obiad albo specjalnie dla niego się umalowałaś - doceni to, że darzysz go gorącym uczuciem.

CIERPLIWOŚĆ JEST W CENIE...

To cnota, której wyraźnie brakuje współczesnym parom. Wskazuje na to rosnący odsetek rozwodów. Jej brak jest przyczyną ciągłych kłótni, które tak skutecznie zatruwają szczęście w związku. Podobnie jak przykrych słów, których już nie można cofnąć... Psy przeciwnie - nigdy nie zaatakują kogoś, póki nie nabiorą przekonania, że on naprawdę chce im zrobić krzywdę. Im obce jest irytowanie się z byle powodu... Weź z nich przykład. Gdy już będziesz otwierać usta do krzyku z powodu wyżej wzmiankowanej nieopuszczonej deski czy porozrzucanych skarpetek, zastanów się, czy takie drobiazgi są warte psucia sobie nerwów. "Poważne rozmowy" zachowaj dla naprawdę poważnych spraw.