Na własnej skórze odczuła to Demi Moore, której wygląd nijak się ma do metryki. 47-letnia gwiazda jest świeższa niż 20-latka, w czym - nie da się ukryć - pomagają jej nie tylko skalpele chirurgów, lecz również graficy komputerowi.

Reklama

DEMI BEZ BIODRA...

Ostatnia sesja zdjęciowa skończyła się skandalem, gdy najpierw wytknięto widoczne braki fragmentu biodra, a następnie zarzucono nawet zastąpienie zdjęcia jej ciała zdjęciem polskiej modelki. Pomimo skandalu obraz Demi, z jakim możemy zetknąć się w mediach, jest prawie idealny. Tak idealny, że jakiekolwiek „potknięcie” zaczyna razić…



Demi jest niezwykle aktywna na portalu społecznościowym Twitter. Jej codzienne posty śledzi tam aż 2,4 miliona fanów. Przez zwyczajowe wyrazy zachytu nad aktorką przedarł się jednak jeden głos krytryki. Użytkownik o nicku knir napisał ostatnio: „Wybacz, ale wyglądasz staro… w szczególności twoja szyja i policzki na drugim zdjęciu… bardzo mi przykro…”.

Demi postanowiła się bronić. "Mam 47 lat, jak powinnam wyglądać”? - zapytała. My możemy odpowiedzieć: starzej! Moore przyzwyczaiła swoich fanów do siebie w roli nie imającego się czasu ideału. Oto efekty.