Tym problemom poświęcona została konferencja „Zjawisko prostytucji: portret realny a portret medialny”, która trwa od środy we Wrocławiu. Przedstawiane podczas sympozjum dane nijak się mają do statystyk policji. Jednak zdaniem prof. Jacka Kurzępy ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej to właśnie dane stowarzyszeń i instytucji zajmujących się problemem prostytucji najlepiej obrazują kształt i skalę zjawiska. Kurzępa przypomina też, że często prostytucja młodych jest epizodem służącym zaspokojeniu doraźnych potrzeb materialnych - np. zdobyciu pieniędzy na podręczniki akademickie i wakacyjny wyjazd.

Reklama

czytaj dalej...




Jak dodaje Marcin Drewniak z krakowskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej „Parasol”, niepełnoletni często podejmują się prostytucji w momencie, kiedy pojawiają się potrzeby związane z konsumpcyjnym trybem życia - sprzedawanie własnego ciała okazuje się być łatwym zarobkiem. Często prostytuują się osoby, które padały ofiarą molestowania przez członków rodziny.

Reklama

MĘSKA TWARZ PROSTYTUCJI

Drewniak przypomina też o mało zbadanej „męskiej twarzy” procederu. Tak zwana „pikieta”, czyli miejsce spotkań osób homoseksualnych funkcjonuje w każdym większym mieście. Jak z kolei podkreśla Joanna Garnier z Fundacji La Strada, często czynnikiem pchającym młodzież w stronę prostytucji jest... miłość. Garnier opisała przypadek 15-latki sprzedanej do domu publicznego przez chłopaka, w którym była zakochana. Zdaniem przedstawicielek La Strady problem uwikłania w uczucie do alfonsa dotyczy bardzo wielu młodych prostytutek.
Jak można przeciwdziałać podejmowaniu się prostytucji przez tak duży procent polskiej młodzieży? Zdaniem prof. Kurzępy niezbędnym elementem takich działań jest rozwój edukacji seksualnej w naszym kraju. To ona miałaby zbudować w młodzieży świadomość, do czego może prowadzić podejmowanie różnorodnej aktywności seksualnej. „Edukacja seksualna musi stać się pierwszym, najwcześniejszym mechanizmem działania profilaktycznego” – mówił naukowiec. Kolejnymi według niego elementami powinien być rozwój organizacji, które niosą pomoc osobom prostytuującym się, opartych na działaniach tzw. streetworkerów, czyli osób pracujących w przestrzeni ulicy.


_______________________

NIE PRZEGAP:

>>> Nauczycielka religii uwiodła ucznia
>>> Jaki będzie seks w 2010 roku?