Kordeza pochodzi z miasteczka Sliven w Bułgarii. Ma 11 lat i maleńką córeczkę Violetę, którą powiła, będąc jeszcze w sukni ślubnej i tiarze. Na porodówkę pojechała bowiem prosto z własnego ślubu.

Dziewczynka nie widzi niczego dziwnego w swojej sytuacji, jest wręcz dumna ze swojego maleństwa, cieszy ją szum wokół niej. Niestety, nie ma w niej krzty dojrzałości: "Nie będę bawiła się już moimi zabawkami, mam nową zabawkę” - powiedziała dziennikarzom, pokazując im Violetę. "Jest taka piękna!”.

Reklama

Zapytana o dalsze plany, w tym edukacyjne, odparła: "Nie wracam do szkoły, jestem matką”.

Jak to sie stało, że wciąż dziecinna I lubiąca zabawy lalkami Kordeza została matką? Wszystko zaczęło się, gdy 19-letni Jeliazko Dimitrov uratował ją przez nękającymi opryszkami. Jak mówi młody tata: "Nie planowaliśmy uprawiania seksu, tym bardziej dziecka. Po prostu zakochałem się w Kordezie od pierwszego wejrzenia" - wyznał dziennikarzom. "Gdy zobaczyłem, że jacyś chłopcy ją szarpią, podszedłem i ich przegoniłem. A potem ona za prosiła mnie na randkę. Byłem przekonany, że ma 15 lat, nie przyznała się, że ma 11!" - upierał się.

Reklama

Kordeza ze swojej strony zapewnia, że nikt nie zmuszał jej do seksu z Jeliazkiem. I przyznała, że rzeczywiście nie wyznała mu, ile ma lat: "Bałam się, że jak mu powiem, nie zechce się ze mną spotykać". I opowiada, jak to było, gdy dowiedziała się o swoim błogosławionym stanie: "Nie wiedziałam, że jestem w ciąży, dopóki babcia i mama nie zauważyły, że przytyłam. Sądziłam, że po prostu ostatnio więcej jadłam i stąd przyrost wagi" - opowiada11-latka.

Rodzina młodej ciężarnej zaplanowała ślub tak, by odbył się przed narodzinami maleństwa. I właściwie udało się: Violeta przyszła na świat zaraz po uroczystości - tydzień przed terminem. "Miałam bóle od rana" - opowiada 11-latka. "W czasie ślubu zrobiło mi się gorzej”.

Babcia byłej uczennicy dodaje, że w Bułgarii dziewczęta rodzą młodo: "U nas to normalne, że dziewczyny zostają mamami wcześnie. To taka nasza tradycja. No, ale nie tego chciałam dla naszej Kordezy, uważam, że jest zbyt młoda". Jak wspomina poród? "Było dosyć łatwo, chociaż bolało. Byłam bardzo szczęśliwa, gdy ją zobaczyłam. Ma nos po mnie, a włosy po tatusiu".

Reklama

Teraz Kordeza i jej córeczka zajmują się rodzice państwa młodych. Skarb państwa wypłaca dziewczynce równowartość 330 złotych miesięcznej pensji.

A świeżo upieczony tatuś spędzi najbliższe lata - zamiast z ukochaną i córeczką - w więzieniu. Prawdopodobnie posiedzi 6 lat. W Bułgarii można bowiem sypiać tylko z dziewczynkami powyżej 14. roku życia.

____________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Co oni zrobili tym dzieciom?
>>> Mój brzuch to moja sprawa...

>>> Wyklęci za aborcję u zgwałconej 9-latki