Nawet nie próbuj stosować naszej rady dzisiaj wieczorem, gdyż możesz przeżyć rozczarowanie. Twój facet ochotę ma na jedno - dopingowanie polskiej reprezentacji w meczu z Austrią. Na nic zdadzą się wszelkie, nawet najbardziej pikantne próby odwrócenia jego uwagi od piłkarzy biegających po boisku.

Ale już jutro możesz przetestować fantastyczne odkrycie naukowców. Twierdzą, że składniki zawarte w soku pomarańczowym (a także ugotowanym białym ryżu), wydzielają podobny aromat jak feromony w męskim pocie. Te zaś mogą znudzoną, szarą myszkę zamienić w prawdziwego demona seksu...

Jeśli mają rację, recepta na gorącą randkę jest bardzo prosta. Wystarczy najpierw posilić się chińszczyzną i zapić ją sokiem pomarańczowym. Potem możesz się martwić już tylko o to, by on dotrzymał Ci tempa.