DRUGA TWARZ POLEK

Ta druga, gorąca natura Polek, niewidoczna na co dzień, rozkwita w jedynej przestrzeni, gdzie można odsłonić się bez konsekwencji. "Drugie oblicze kobiety często ujawnia się w internecie. Nawet jeśli na co dzień Polka nie używa wulgarnych słów, stara się być stateczna, kulturalna, zmienia się, gdy siada do komputera - świntuszy, ile wlezie. Trafiają do mnie pacjentki wystraszone tą drugą stroną swojej natury. Kiedy proszę, by powiedziały, jakich używają określeń, opowiadają: >>Przez gardło mi to nie przejdzie<< " - opowiada psycholog i seksuolog profesor Zbigniew Izdebski w rozmowie z "Sukcesem". I dodaje: "W internecie ludziom udaje się uruchomić te obszary wrażliwości, empatii i innych uczuć, których nie umieją wskrzesić w bezpośredniej relacji". Rodzą się przyjaźnie, grupy wsparcia a nawet - miłości.

>>> Polki to brzydule

ZŁAP W SIEĆ I SKOCZ DO REALU

A przeniesienie relacji do "realu" nie musi wcale - wbrew częstym opiniom - zakończyć się klapą. "Z moich badań wynika, że co trzeci internauta spotkał sie w "realu" z osobą pozną w sieci, a z tej grupy - co czwarty odbył "realny" stosunek seksualny z taką osobą. Przenoszenie znajomości z internetu do >>realu<< zdarza się coraz częściej. Z takich znajomości powstają szczęśliwe, trwałe związki i małżeństwa" - mówi seksuolog.

Początki w sieci nie przeszkadzają, a wręcz pomagają. Wirtualna anonimowość i otwartość pozwalają dobrze się poznać i nabrać apetytu na więcej. "Potem może być ciąg dalszy, jeszcze ciekawszy rozwój sytuacji, bo oni na tyle sie już poznali, że długie nogi i wypielęgnowany tors schodzą na dalszy plan" - wyjaśnia prof. Izdebski.

POWÓD DO DUMY? PO PROSTU NISKIE WYMAGANIA

Polacy wykorzystali szanse, jakie daje internet. Czy to właśnie jest przyczyną faktu, że jesteśmy z seksu coraz bardziej zadowoleni? Być może, ale nie bez znaczenia są też... nasze niskie oczekiwania. "Z moich badań wynika, że zadowolonych z codziennego życia jest 9 na 10, zaś z seksu - 8 na 10 Polaków pomiędzy 15 a 49 rokiem życia. Inna rzecz, że nasi rodacy nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań w relacjach seksualnych. Przez tyle lat biorę pod lupę ich zachowania seksualne i czasem zadają sobie pytanie: >> I z czego tu można być zadowolonym?<<" - głowi się prof. Izdebski. Bo mogło by być znacznie lepiej.

>>> Czerwona bielizna uratowała jej życie

POLSKIE ŁOŻE NADAL SZWANKUJE

Wychowanie nadal nie pozwala nam być w łóżku sobą, nadal ulegamy bezsensownemu wstydowi i stereotypom wynikającym z niedostatecznej wiedzy. Bo pewne rzeczy w polskich alkowach szwankują. Co konkretnie? "Brak umiejętności komunikowania o swojej seksualności i potrzebach, wciąż jeszcze wiele zahamowań wynikających z ograniczeń, jakie narzuca obyczajowość, kultura czy religia" - wylicza Zbigniew Izdebski. Bo od tego, co jest między nogami, ważniejsze jest, co nosimy w swojej głowie i swoim sercu. "Wiele się dzieje przede wszystkim w naszych głowach. Ulegamy np. stereotypowi, że mężczyzna z dużym penisem jest lepszym kochankiem, a kobieca pochwa jest trak genialnie elastyczna, że dostosowuje się do rozmiaru każdego członka. O wiele ważniejsza jest relacja, która łączy kochanków. Poziom empatii i zaufania" - przekonuje seksuolog.

________________________________________________

NIE PRZEGAP:

&gt;&gt;&gt; Polski seks jest pełen hipokryzji
&gt;&gt;&gt; Sprawdź, gdzie flirtują polscy turyści
&gt;&gt;&gt; Czy gwiazdy z dużym biustem są sexy?
&gt;&gt;&gt; Najseksowniejsze babki po czterdziestce