1. Zamiast diety
Kalorie spalasz już podczas pocałunku. Oczywiście tego namiętnego, a nie przyjacielskiego cmoknięcia w policzek. Całuj się więc jak najdłużej. Natomiast podczas miłosnych igraszek tracisz kolejne kilkaset kalorii. Im bardziej gorąca miłość, tym twoja figura staje się atrakcyjniejsza!
czytaj dalej
2. Na dobry humor
Gdy wzrasta podniecenie, zaczynają szaleć wszystkie hormony, zwiększa się też wydzielanie endorfiny. A to właśnie ona, tzw. hormon szczęścia, odpowiada za nasze optymistyczne nastawienie do życia i dobry humor. Podobno najlepiej kochać się rano. Partnera nie musisz do tego namawiać, a to, czy ty będziesz miała ochotę na poranny seks, zależy też od jego starań. I to mu właśnie zasugeruj…
czytaj dalej
3. Eliksir młodości
Naukowcy odkryli, że przyczyną starzenia się jest zmniejszone wydzielanie hormonu zwanego DHEA po 18-19. roku życia. Natomiast podczas stosunku organizm zaczyna produkować go więcej. Im częściej więc się kochamy, tym dłużej żyjemy! To może wyjaśniać, dlaczego wielu słynnych kochanków dożyło późnej starości. I to w znakomitej formie!
czytaj dalej
4. Świetna kondycja
Uprawiając seks, gimnastykujemy całe ciało. Pracują praktycznie wszystkie nasze mięśnie - nawet te, których w innych sytuacjach nie używamy… Dzięki temu mamy lepszą przemianę materii, poprawia się też ukrwienie całego organizmu - co zbawiennie wpływa na skórę i włosy. Większa aktywność hormonów pobudza też do pracy leukocyty - odpowiedzialne za ochronę naszego organizmu przed bakteriami i wirusami. A poza tym uprawianie seksu to forma wysiłku fizycznego, która odpręża i relaksuje.
czytaj dalej
5. Lepsze myślenie
Dotleniony zostaje cały organizm - także mózg. Gdy kochamy się rano - nasza sprawność intelektualna wzrasta i efektywniej pracujemy. Natomiast seks wieczorny zapewni nam głęboki spokojny sen, a co za tym idzie - lepszą kondycję następnego dnia.