Inne

Młoda mama na chwilę staje się niepotrzebującą snu fabryką mleka, do tego z funkcją pozytywki i huśtawki. Jednak wciąż pozostaje kobietą, która chce się podobać sobie i ukochanemu i która wolałaby nie musieć na plaży ukrywać ciała pod szarawarami. Dlatego warto już wtedy, gdy stan błogosławiony jest całkiem niewidoczny, zadbać o swoje ciało.

Reklama

Podczas ciąży na pewno ucierpi twoja skóra. Zawarte w niej włókna kolagenowe, odpowiedzialne za elastyczność, w normalnych warunkach są bardzo mocne (jedno, o grubości około milimetra, uniesie ciężar ważący 10 kilogramów!). Jednak ciąża nie jest stanem do końca "normalnym" - produkowane przez przysadkę mózgową substancje sprawiają, że włóka stają się delikatne i gdy brzuch się powiększa, a skóra napina, zwyczajnie pękają. Stąd właśnie zmora wielu przyszłych matek - rozstępy.

NAJPIERW OD ŚRODKA

Na skórę można dobrze wpływać nie tylko od zewnątrz. Ważne, by w diecie spodziewającej się dziecka i obawiającej rozstępów kobiety było dużo cynku. Ten cenny pierwiastek wpływa dobroczynnie na włókna kolagenowe, wzmacniając je. Cynk jest potrzebny także płodowi - jego niedobory mogą mu bardzo zaszkodzić. Ten cenny pierwiastek znajdziesz w ostrygach, mięsie, podrobach, kaszach, chlebie pełnoziarnistym i grochu.

Reklama

Skonsultuj także ze swoim lekarzem potrzebę zażywania suplementów witaminowych. Apteczne półki uginają się pod rozmaitymi preparatami dla ciężarnych, może więc to będzie dla ciebie najwygodniejszym rozwiązaniem.

BY NIE SZATA ZDOBIŁA CZŁOWIEKA...

Reklama

... tylko naga skóra, warto zadbać o jej kondycję przy pomocy kosmetyków. Wybór jest naprawdę ogromny. Producenci zasypują wręcz przyszłe mamy ofertami skrojonymi na miarę.

Specyfiki zapobiegające rozstępom warto stosować już od chwili, gdy dowiesz się o ciąży. Regularne wmasowywanie z pewnością dobrze przygotuje skórę na rozciąganie się. Zwróć uwagę, czy na opakowaniu wybranego przez ciebie kremu nie ma informacji o tym, od kiedy można go stosować. Niektóre specyfiki nadają się tylko dla ciężarówek z czteromiesięcznym lub większym stażem.

Młode mamy na forach chwalą sobie oliwkę dla niemowląt. Piszą, że doskonale nawilża często swędzący w ciąży brzuch, a po rozstępach ani śladu. To tańsze rozwiązanie ma także jeszcze jedną zaletę - przymus długiego wmasowywania można zrzucić na tatę maluszka. Przez skórę dziecko będzie czuło ciepło jego rąk, a codzienny rytuał głaskania pozytywnie wpłynie na więź taty z noworodkiem.

By kosmetyki dobrze zadziałały, warto raz na jakiś czas (dwa, trzy razy w tygodniu) zastosować peeling. Brzuch powinnaś masować delikatnie, a uda i pośladki zdecydowanie i mocno. Krem nałożony na oczyszczoną z martwego naskórka skórę wchłonie się błyskawicznie i zadziała ze zdwojoną mocą.

ODZYSKAWSZY SWOICH PIERSI

Kwestia zwiotczałego po karmieniu biustu spędza sen z powiek niejednej młodej mamie. Można zapobiec kłopotom, stosując odpowiednie kremy. Nie musisz koniecznie sięgać po krem przeznaczony właśnie do tej strefy ciała, gdyż dobrze nada się do tego także ten specjalnie dla przyszłych mam. Warto również zaaplikować piersiom masaż oraz peeling. Szczególnie w tym drugim przypadku z wielką troską i uwagą trzeba odnosić się do sutków - nie wolno ich maltretować ostrymi drobinkami i ostrą gąbką.

1. Mustela 9 miesięcy, intensywnie działający krem na rozstępy i blizny, od 78 zł do 145 zł w internetowych aptekach i drogeriach; 2. Gerber, krem, ok. 20 zł; 3. Fissan, krem, ok. 20 zł; 4. Ziajka, krem, 11 zł; 5. Eucerin, olejek przeciw rozstępom, 48 zł.
_________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> 10 rzeczy do zrobienia przed porodem
>>> Karmisz piersią? Dobierz sobie karmnik!