Tradycja zabiegów SPA liczy sobie kilka tysięcy lat. Już starożytni Rzymianie potrafili docenić terapie wodne. Nazywali je Sanus per aquam, co znaczy "do zdrowia przez wodę". Fanką Spa jest także aktorka Katie Holmes. Złośliwi twierdzą, że kreacje, które na oficjalne imprezy wkłada żona Toma Cruise'a, to prześcieradła z jej prywatnego gabinetu odnowy biologicznej. Gwiazda, która korzysta z niego nałogowo, podobno nie ma czasu na kompletowanie garderoby. Plotki, plotkami, ale faktem jest, że Katie w ostatnim czasie wypiękniała i ma nieskazitelną cerę i ciało. Nie pozostaje nam nic innego, jak brać z niej przykład.

Reklama

Podstawą są oczywiście zabiegi wodne. Dlaczego to jest tak ważne?

Ludzka skóra jest magazynem wilgoci dla innych narządów i sama zawiera znaczne ilości wody. Najwięcej jest jej w skórze właściwej, bo ok. 80 procent. Zabiegi wodne, czyli hydromasaże, kąpiele w solankach czy bicze wodne poprawiają zatem przepływ płynów ustrojowych, stymulują usuwanie toksyn z organizmu, obniżają ciśnienie krwi, działają przeciwbólowo i rozluźniają mięśnie.

Podobny efekt uzyskamy, masując ciało pod prysznicem. Zawsze zaczynamy taki masaż od zimnej wody, potem polewamy ciało od stóp w górę ciepłą wodą i kończymy na zimnym prysznicu. Taki zabieg poprawi ukrwienie skóry, albowiem naczynka krwionośne na przemian kurczą się (od zimnej wody) i rozszerzają (od ciepłej).

Reklama

Jeśli często puchną Ci nogi, wykonuj go jak najczęściej, dość długo polewając na koniec łydki zimną wodą. Taki zabieg, usprawniając krążenie limfy, likwiduje obrzęki. Pod koniec kąpieli wymasuj całe ciało specjalną rękawicą lub szczotką albo użyj któregoś z licznych dostępnych w sklepach preparatów do peelingu z serii SPA. Możesz też przygotować go sama.

Zmieszaj 4 łyżki gruboziarnistej soli z dwiema łyżkami oliwy i 5 kroplami witaminy A+E. Pod prysznicem dodaj do tej mieszanki trochę wody i wmasuj ją w wilgotne ciało. Potem spłucz dokładnie całe ciało.

Taki peeling pobudzi krążenie, ożywi skórę i usunie martwy naskórek. Oliwa sprawi, że po kąpieli na gładkim naskórku pozostanie cieniutka warstewka chroniąca go przed utratą wilgoci. Skóra pobudzona masażem i peelingiem, łatwiej wykorzysta też zastrzyk młodości, czyli krople witamin A i E dodanych do peelingu.

Reklama

Niegdyś idea SPA opierała się tylko na kąpielach i hydroterapii. Teraz SPA oznacza mnóstwo zabiegów, także kosmetycznych, które poprawiają wygląd i kondycję całego ciała, nawilżają, odżywiają i ujędrniają skórę.

Najczęściej stosowane są wszelkiego rodzaju glinki, borowiny czy błota i sole z Morza Martwego, szczególnie bogate w takie mikroelementy jak magnez, cynk, miedź czy wapń. Minerały, przenikając w głąb skóry, poprawiają jej ukrwienie, ułatwiają odprowadzanie toksyn i odżywiają ją.

Jeżeli masz trądzik, łuszczycę czy twą skórę nękają stany zapalne, to są to zabiegi właśnie dla ciebie. Preparaty potrzebne do takich zabiegów możesz kupić także w sklepach.

Sypkie glinki rozprowadzamy wodą, i powstałą masą smarujemy umyte ciało. Po wyschnięciu glinki, spłukujemy się wodą. Ponieważ glinki lekko wysuszają skórę, lepiej stosować je przy skórze tłustej.

Błota np. z Morza Martwego stosuj z kolei przy cerze suchej. Zawierają substancje głęboko nawilżające i poprawiające przemianę materii w skórze. Aby spotęgować to działanie, po posmarowaniu błotem owiń np. uda i pośladki folią spożywczą. To ogrzeje skórę i ułatwi jej wchłanianie składników odżywczych zawartych w błocie.

Borowina odtruje twój organizm: wchłonie zawarte w skórze toksyny, a zamiast nich ciało wchłonie zawarte w leczniczym błotku mikro - i makroelementy, a także roślinne hormony o działaniu zbliżonym do kobiecych estrogenów, które pobudzają wydzielanie kolagenu i elastyny, odpowiedzialnych za jędrość skóry. Borowina zawiera też tzw. kwasy huminowe, bardzo silne antyoksydanty. Zwalczają wolne rodniki tak samo skutecznie jak witaminy C i E. Taki zabieg to samo zdrowie! I mnóstwo przyjemności.

Galeria kosmetyków do domowego SPA:

1.Wyszczuplający balsam do ciała Orient Spa, Dax Cosmetics, 10 zł

2.Mydełko z orzechem makadamii i wiciokrzewem, Oriflame, 4 zł

3.Antytrądzikowy peeling enzymatyczny, Dax Cosmetics, 10 zł

4.Maseczka antycellulitowa z zieloną glinką kambryjską, Dermaglin, 34 zł

5.Pobudzający peeling do ciała Termiczne Spa, Miraculum, ok. 20 zł

6.Różany krem do twarzy, Oriflame, wzór

7.Błoto do włosów z glinką Powitanie Afryki, Bielenda, ok. 12 zł

8.Kuracja parafinowa ręce i nogi (kremowy pumeks wulkaniczny, maska na noc do dłoni i stóp, Krem do rąk na dzień, krem antyperspirant na noc do stóp), Bielenda, 29 zł

9.Olejek do kąpieli Piżmo & Jaśmin AromaSensation Afrodyzjak, Bielenda, ok. 14,50 zł