Wielu Polaków nawet nie próbuje zapobiegać chorobom, często uważamy, że jesteśmy odporni na infekcje lub że takie działania są nieefektywne. A przecież źle odżywiony i przemęczony organizm to idealne środowisko dla rozwoju chorób. Prawdą jest, że ciało człowieka teoretycznie samo może bronić się przed bakteriami. Jednak, aby nasze mechanizmy obronne funkcjonowały w prawidłowy sposób, trzeba im regularnie dostarczać odpowiednie składniki.

Reklama

Składnikowe ABC

Pierwszym punktem obrony, który możemy wzmocnić jest śluzówka nosa. Aby była skutecznym strażnikiem, potrzebuje witaminy A. Znajdziemy ją w papryce, marchwi oraz dyni. Działanie witaminy A najlepiej potęguje obecności cynku, którego nie brakuje w indyku czy kurczaku. Witamina A dobrze przyswaja się również w połączeniu z tłuszczami, dlatego do przygotowywanych dań warto dodawać trochę oliwy z oliwek, oleju rzepakowego lub lnianego. Wzmocnieniem dla śluzówki nosa jest również witamina B2, która utrzymuje błony śluzowe w dobrej kondycji. Cennym źródłem witaminy B2 jest mięso wołowe, cielęce oraz jajka i nabiał. Produkty te są również bogate w cholinę, czyli witaminę B4, ta zaś wzmacnia przewód pokarmowy, który jest kolejną ważną linią obrony przed infekcjami.

Kolejnym ważnym elementem odżywiania są produkty bogate w witaminę C. Badania wykazują, że przyjmowanie jej regularnie minimalizuje ryzyko wystąpienia m.in. przeziębień, ponieważ pełni ona istotną rolę w budowaniu odporności organizmu. Z warzyw dużą ilość witaminy C można znaleźć w różnego rodzaju kapustach, papryce czerwonej oraz natce pietruszki.

Reklama

Pamiętaj o wodzie

Picie wody podczas lata wydaje się naturalne, jednak w okresie jesienno-zimowym także jest nam ona potrzebna! Pamiętajmy więc o odpowiednim i regularnym nawadnianiu organizmu. Picie dużych ilości wody nawilża błony śluzowe. Woda bierze także udział w transporcie składników odżywczych do komórek oraz usuwa niepotrzebne produkty przemiany materii. Oprócz tego jest świetnym przyśpieszaczem metabolizmu. Picie jej systematycznie może nam pomóc zwiększyć jego tempo nawet o 30%. Najlepszym wyborem jest woda średniozmineralizowana, niegazowana.

Odpowiednia regeneracja

Reklama

Osłabiony, przemęczony organizm jest bardziej podatny na różnego rodzaju infekcje. Naukowcy z Uniwersytetów Kalifornijskiego, Pittsburskiego oraz Carnegie Mellon (USA) dowiedli, że odpowiednia długość snu jest niezbędna do zachowania dobrego zdrowia. Osoby poświęcające na sen mniej niż 6 godzin w ciągu nocy są czterokrotnie bardziej narażone na infekcję wirusową niż osoby śpiące co najmniej 7 godzin. Badacze wykazali, że krótka regeneracja obniża odporność organizmu, kilkukrotnie zwiększając ryzyko zachorowania na zwykłą infekcję wirusową. Wypoczynek pełni także ważną rolę w procesie leczenia. Właśnie podczas snu nasz organizm nabiera sił, dzięki czemu lepiej radzi sobie w walce z chorobą.

Dieta pomocna w walce z chorobą

Czasem zdarza się, że nasza zapobiegliwość nie pomogła i ostatecznie choroba nas dopadła. Warto wówczas pamiętać, że przyjmowanie leków sprzyja powstawaniu wolnych rodników. Dobrze jest więc korzystać z antyutleniaczy występujących zarówno w jedzeniu, jak również w dobrym suplemencie witaminowym. Aby szybko uporać się z infekcją, trzeba wzmocnić te rejony ciała, gdzie produkowane są komórki odpornościowe. Należą do nich między innymi jelita. Dlatego najlepszym sojusznikiem w pokonywaniu bakterii i wirusów jest wzmacniająca odporność dieta. Aby wspomóc funkcjonowanie komórek układu odpornościowego, na naszym talerzu powinna znaleźć się żywność zawierająca dobrej jakości białka, czyli np. produkty zwierzęce o dobrej przyswajalności. Dlatego nie zapominajmy o mięsie i chudym nabiale. Bardzo istotną rolę spełnia także błonnik. To w nim znajdują się bakterie, zwane mikrofagami, skutecznie walczące z wirusami. Komórki układu odpornościowego swoją aktywność zawdzięczają m. in. witaminom B5 i B6 oraz kwasowi foliowemu, których najwięcej znajdziemy w zielonych liściach warzyw, szpinaku, sałacie, natce pietruszki, a także rzodkiewce i różnych fasolach. Pamiętajmy również o cebuli i czosnku, które nie bez przyczyny występują często w przepisach właśnie na danie zimowe. Zawierają bowiem allicynę, która działa jak naturalny antybiotyk. Warto przy tym wiedzieć, że obie te rośliny mają większe wartości prozdrowotne, gdy… są jedzone na surowo. Jeśli jednak mimo takiego wonnego menu pojawią się u nas pierwsze objawy przeziębienia i grypy, można skorzystać z pieprzu cayenne, gdyż jest w nim kapsaicyna, która łagodzi te symptomy, ponadto ma działanie przeciwbólowe, poprawia krążenie, rozgrzewa i sprzyja produkcji endorfin. Pomocne są tu również naturalne dodatki do potraw, takie jak tymianek — działa odkażająco na bolące gardło, rumianek, który zawiera polifenole, czyli związki o silnym działaniu antybakteryjnym, imbir — posiadającym działanie rozgrzewające i wspomagające walkę z zarazkami.

Podziękowania za przygotowanie artykułu dla Konrada Gacy.