Odpowiednie przygotowanie cery to podstawa, specjaliści z Make Up Store Polska radzą zacząć makijaż od nałożenia na twarz kremu nawilżającego. Po pięciu minutach, gdy krem już się wchłonie, nakładamy odpowiednią bazę pod makijaż (Base Prep, która dodatkowo nawilża, rozświetla skórę i ujednolica koloryt, a także zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum). Następnie, równomiernie na całą twarz nakładamy podkład matujący (Matt Foundation Vanilla). Specjaliści sugerują, że najlepszym sposobem aplikacji jest wklepanie kosmetyku, niż jego rozsmarowanie.

Reklama

W dalszej kolejności niezbędny będzie korektor rozświetlający (Reflex Cover medium) nakładamy go pod łukami brwiowymi, pod oczami, w zewnętrznych kącikach oczu oraz przy nosie - tam gdzie załamuje się światło. Kosmetyk delikatnie wklepujemy, tak, aby pozostał dokładnie w tym miejscu gdzie go potrzebujemy, jednocześnie łączymy go z podkładem.

Drugi krok to przypudrowanie - nie tylko nosa a całej twarzy. Puder ma za zadanie utrwalić podkład oraz przygotować skórę do nakładania suchych produktów bez powstania plam. Możemy również nałożyć ciemniejszy puder lub bronzer (Bronzing Powder Beam) na niektóre partie twarzy by ją odrobinę wymodelować - na skronie, poniżej kości policzkowych oraz na podbródek i szyję.

Tak przygotowana twarz będzie idealnym tłem dla mocnych akcentów wieczorowego makijażu. Pora na makijaż oka. Zaczynamy od nałożenia na cała powiekę cienia bazowego w kolorze jaśniejszym od naszej karnacji może to być jasny matowy (Microshadow Vanilla), opalizujący pyłek (Eyedust Goldglow) bądź satynowy srebrny (Cybershadow Cosmic). Nie zapominamy również o dolnej powiece. Najwięcej jasnego cienia nakładamy w wewnętrznych kącikach oczu i na łuku brwiowym.

Reklama

Skośnym pędzelkiem poprawiamy kształt brwi za pomocą cieni do brwi Tri Brow. Obrysowujemy linię wodną oraz górna powiekę czarną miękką kredką (Eyepencil Black) - jest świetnym podkładem pod czarny cień (Microshadow Pollution) i stworzy głębię. Cień nakładamy warstwowo zaczynając od linii rzęs ku górze, ale nie dochodzimy do łuku brwiowego.

Hadrian Kubasiewicz

Przygotowanie makijażu typu "kocie oko" zaczynamy od obrysowania konturów. Możemy posłużyć się chusteczką, którą w prostej linii przykładamy do dolnej powieki zawsze w kierunki ku górze po skosie. To ułatwi obrysowanie krawędzi oka i spowoduje, że cień nie będzie osypywał się na policzki. Po tak przygotowanym szkicu wypełniamy okolicę ponad kreską czarnym cieniem.

Czystym puszystym pędzelkiem tak zwaną kulką, bądź jasnym cieniem, rozcieramy czarne brzegi, bardzo delikatnie kolistymi ruchami tak, aby granice czarnego cienia były rozmyte.

Na policzki nakładamy lekko połyskujący, świeży brzoskwiniowo-różowy róż (Blush Lust). Lekko uśmiechając się nakładamy odrobinkę różu na policzki (centralna część) i przeciągamy w stronę uszu. Możemy dodać bardzo delikatne pasemko pyłku w kolorze złota dla wzmocnienia blasku (nakładamy pyłek Lady ponad różem na szczyt kości policzkowych)

Tuszujemy rzęsy dwukrotnie dla uzyskania dramatycznego efektu. Tusz nakładamy zygzakowatym ruchem, co zapewnia pokrycie wszystkich powierzchni rzęs. Możemy również dokleić rzęsy sztuczne dla mocniejszego efektu, ale przy tak ciemnym makijażu wybieramy rzęsy delikatne aby uniknąć efektu ciężkości na oku (rzęsy Make Up Store - Baby, Miss lub Doll).

Hadrian Kubasiewicz
Reklama

Usta obrysowujemy konturówką trochę ciemniejszą od naturalnej (Lippencil Fairytale Dream), a zamiast pomadki nakładamy High Tech Lighter Venus (jest to rozświetlacz wielofunkcyjny nadający się także do ust). Pamiętajmy by za pomocą rozcierania połączyć go z konturówką. Na koniec nakładamy błyszczyk Twin Gloss - Merlot, który pozostawi na ustach lustrzany blask. Makijaż gotowy.

Hadrian Kubasiewicz