Cellulit, miejscowa otyłość, rozstępy i wiotkość skóry to kilka z problemów, które spędzają kobietom sen z powiek przed wyjazdem na letni urlop. Statystyki są bezwzględne: ponad 80% Polek jest niezadowolonych ze swojego wyglądu!

Reklama

Drobne grzeszki? Zmień zwyczaje!

Nasza skóra po 25 roku życia zaczyna się w widoczny sposób starzeć. Upływ czasu i wolne rodniki powodują ubytek włókien kolagenowych oraz kwasu hialuronowego odpowiedzialnego za wiązanie w skórze wody. Wrogiem dla skóry są także promienie UV – jeśli chcesz dłużej zachować młodość zrezygnuj z wylegiwania się na słońcu, a ciało i twarz smaruj kremami z wysokim filtrem. Negatywnie na wygląd i zdrowie organizmu wpływają też ciągłe wahania wagi. Jeśli jesteś łakomczuchem, który lubi podjadać wysokokaloryczne przekąski, a następnie stosuje kolejne ekspresowe diety, musisz pamiętać, że narażona na ciągłe rozciąganie i obkurczanie skóra wiotczeje, mogą również pojawić się na niej rozstępy. Jeśli dodatkowo prowadzisz mało aktywny tryb życia, często siedzisz zakładając nogę na nogę i stosujesz antykoncepcję hormonalną, narażasz się na powstanie cellulitu. Oczywiście lepiej jest zapobiegać problemom niż je leczyć. Ta złota formuła nie zawsze przekłada się jednak na czyny. Są jednak dwie zasady, których powinnaś nauczyć się bezwzględnie przestrzegać. Pij dużo wody – twoje ciało składa się z niej w 60%, dlatego regularne nawadnianie organizmu pozytywnie wpływa na wygląd skóry i funkcjonowanie organizmu. Nie siedź w miejscu – staraj się codziennie choć przez pół godziny poruszać, możesz np. wysiąść o dwa przystanki wcześniej z autobusu.

Poznaj wroga

Cellulit jest przypadłością typowo kobiecą. Polega ona na powstawaniu nieregularnych zgrubień oraz guzków w tkance podskórnej, w rezultacie skóra zaczyna przypominać pomarańczową skórkę
i wygląda mało estetycznie. Choroba polega na nieprawidłowym rozmieszczeniu tkanki tłuszczowej, wody i produktów przemiany materii. W ten sposób powstaje obrzęk, zakłócający funkcjonowanie sąsiednich tkanek łącznych w tym cyrkulacji krwi i limfy. Niestety proces ten stopniowo się pogłębia. Skóra staje się nierówna i gąbczasta. Pojawia się mnóstwo grudek
i zagłębień. Na "pomarańczową skórkę" szczególnie narażone są uda, pośladki i brzuch. Przez wiele lat cellulit był postrzegany jako defekt kosmetyczno – estetyczny. Badania ostatnich lat wykazały jednak, że na obraz niewinnie wyglądającej „skórki pomarańczowej” składa się szereg poważnych zaburzeń. Zaburzenia te dotyczą: równowagi hormonalnej, krążenia żylnego
i limfatycznego oraz nieprawidłowości obejmujących tkankę tłuszczową i łączną. Cellulit pojawia się najczęściej w okresie dojrzewania, ciąży, menopauzy oraz w związku ze stosowaniem antykoncepcji hormonalnej.


Reklama

Czynnikiem decydującym o powstaniu cellulitu nie jest nadwaga - cellulit występuje bowiem często u kobiet szczupłych – mówi dr n. med. Marcin Bieńkowski - chirurg, specjalista medycyny estetycznej z klinik Esteticmed.pl. Komórki tłuszczowe są nam jednak potrzebne – to małe zbiorniki energii, a niedowaga jest równie niebezpieczna jak nadwaga. Jeśli jednak nie będziesz przestrzegać zbilansowanej diety i zupełnie wykluczysz ruch, możesz mieć problemy z dodatkowymi kilogramami. Wynika to m.in. ze specyficznych właściwości komórek tłuszczowych - potrafią się one rozszerzać lub zmniejszać w zależności od swojej zawartości. Ich budowę można porównać do balonika – napełniony powietrzem może się zwiększyć nawet dziesięciokrotnie. Kiedy więc ilość kalorii przekracza twoje zapotrzebowania, komórki zaczynają magazynować tłuszcz - napełniają się i rozszerzają. Liczba komórek tłuszczowych nie jest stała – zwiększa się wraz z wiekiem i potrzebami energetycznymi. Warto jednak pamiętać, że podczas zrzucania zbędnych kilogramów na siłowni, czy stosując dietę nie tracimy komórek tłuszczowych, a tylko zmniejszamy ich zawartość – gdy wracamy do starych zwyczajów pojawia się efekt jojo. Dlatego dieta i aktywność fizyczna nie powinna być twoim chwilowym kaprysem. Jeżeli staną się one twoim zwyczajem, zadbasz nie tylko o swoją sylwetkę, ale i samopoczucie.

Na efekty zdrowych nawyków trzeba jednak poczekać. Co zrobić, jeśli masz ochotę wskoczyć w bikini lada dzień?

Reklama



Pomóż naturze

Z pomocą w wyszczuplaniu sylwetki przychodzi medycyna estetyczna. Gabinety oferują coraz więcej metod pomagających wymodelować ciało. Zabieg powinien być jednak zawsze poprzedzony rozmową ze specjalistą i indywidualnym doborem metody.

- Spośród wielu nieinwazyjnych zabiegów, które mieliśmy okazję przetestować w naszych klinikach, naprawdę przekonały mnie dotychczas dwa : Med Contour Medical, który stosujemy pierwsi w Polsce oraz Accent XL – sprawdzony system wykorzystujący medyczne pole radiowe, z którym zarówno my jak i nasi pacjenci mamy już bardzo bogate doświadczenia - mówi dr Ilona Wnuk specjalista medycyny estetycznej i kosmetologii z klinik Esteticmed.pl. - Skuteczność zabiegu Med Contour Medical polega na niszczeniu i upłynnianiu komórek tłuszczowych za pomocą ultradźwiękowej kawitacji. Wyjątkową cechą Med Contour jest całkowicie nowy opatentowany sposób wprowadzania tych fal do tkanki tłuszczowej, co zdecydowanie zwiększyło skuteczność zabiegów i satysfakcję pacjentów w stosunku do wszystkich innych tego typu urządzeń na rynku. Zabieg Accent XL wykorzystuje natomiast pole elektromagnetyczne drgające z częstotliwością fal radiowych. Zjawisko to stymuluje powstawanie i obkurczanie włókien kolagenu w skórze zapewniając jej lifting. Obie metody są bezbolesne, nieinwazyjne i przynoszą szybkie efekty – widoczne już po pierwszym zabiegu. Świetnie sprawdzają się również latem – następnego dnia po ich wykonaniu można się nawet opalać. Terapie doskonale się uzupełniają, pozwalają doskonale wyszczuplić i wymodelować sylwetkę w 4 tygodnie. Med Contour Medical to prawdziwa innowacja w walce z cellulitem, dzięki tej metodzie część komórek tłuszczowych ulega trwałemu zniszczeniu. Accent XL pozwala natomiast dodatkowo ujędrnić skórę, pobudzając komórki do produkcji kolagenu. Niestety w przypadku leczenia cellulitu nie ma metody gwarantującej jego trwałe usunięcie. Podwyższony poziom estrogenów, zbyt gorące kąpiele, stres i nadmierne spożywanie węglowodanów mogą przyczynić się do nawrotu przypadłości – wyjaśnia ekspertka.

Piechotą do lata

Chociaż promienie słoneczne coraz bardziej zachęcają do odsłaniania ciała, do lata zostało jeszcze trochę czasu. Dlatego nie czekaj, tylko już dziś zadbaj o siebie. Ładna pogoda wprost zachęca do spacerów i aktywności fizycznej. Dieta i ruch pomogą ci uzyskać ładną sylwetkę, możesz także wspomóc się rozwiązaniami medycyny estetycznej. Pamiętaj jednak, że choć zabiegi pomogą Ci szybko i bez wysiłku wymodelować ciało, nie przyniosą one stałych efektów, jeśli nie zmienisz swoich zwyczajów.