Po trawieniu mnogości ciężkostrawnych pokarmów żołądek ma prawo czuć się przeciążony. A po spożyciu uderzeniowej dawki kalorii ciało miało prawo się zaokrąglić… Lekka dieta pomoże szybko wrócić do normy.

Reklama

Głodówka? Zapomnij!

Przejście ze stanu obżarstwa do stanu głodowania tylko zafunduje układowi trawiennemu dodatkowy szok. Po ciężkiej pracy trawienia kapusty, ciast i tłustych mięs organizmowi przyda się odtrucie z toksyn i dawka zdrowych wartości odżywczych. Dlatego dietetycy odradzają poświąteczne głodówki. Co w takim razie robić?

Po pierwsze: pij.

Duże ilości płynów to podstawa świątecznego odtrucia. Pij płyny w postaci niegazowanej wody mineralnej i różnego rodzaju herbat. Szczególnie odtruwające właściwości ma herbata zielona i czerwona. Wybierz ulubiony smak, ułatwi to rezygnację z dodawania cukru.

Reklama

Po drugie: jedz płynnie

Płyny podczas odtruwającej diety powinny zagościć nie tylko w szklance i kubku, lecz również w salaterce i na talerzu. Wśród dziennych posiłków koniecznie znajdź miejsce na napoje mleczne w postaci kefirów i jogurtów (wybierz te naturalne, bez dodatku cukrów!). A w ramach obiadu czy lunchu zjedz zupę.

Po trzecie: jedz mało, ale często

Reklama

Minimum pięć niewielkich posiłków w ciągu dnia – oto żelazna rada każdego dietetyka na wyszczuplenie sylwetki. Przemiana materii przyspiesza a organizm nie buduje tak niepożądanych przez nas „zapasów”. Takim lekkim posiłkiem może być średniej wielkości jabłko czy mały jogurt naturalny. Ale uwaga: śniadanie to podstawa! Pierwszy posiłek w ciągu dnia powinien zapewnić uczucie sytości.

czytaj dalej...



Oszukuj swój organizm

Nieładnie oszukiwać, szczególnie, jeśli oszukujesz samą siebie. Ale wyższy cel w postaci zdrowia i pięknej sylwetki powinien rozgrzeszyć małe kłamstewko. Pij dużo przed posiłkami – zjesz mniej. Dokładnie przeżuwaj każdy kęs. Zamień sztućce i naczynia na mniejsze – mały widelec czy łyżka spowolni proces jedzenia i pozwoli bardziej się nasycić. Niewielki talerz optycznie „powiększy” porcję.

Zrezygnuj z poświątecznych „zapasów”

Zapewne w lodówce czekają jeszcze ostatnie świąteczne przysmaki. Zrezygnuj z nich, lub przynajmniej ogranicz ich konsumpcję. Kilkudniowa kapusta to jeszcze większe wyzwanie dla żołądka, niż świeża. A jedzenie ciast w dużej ilości nie odejmie ci kilogramów przed sylwestrem. Takim świątecznym ciachem możesz na przykład podzielić się z kolegą lub znajomym. Ty zjesz mniej, a komuś sprawisz radość.