Uczeni przeprowadzili eksperyment, w którym wzięło udział 15 ochotników z podwyższonym stężeniem cholesterolu we krwi (min. 210 mg/Hg). Każda z osób przeszła na dietę, w której 15 proc. dziennego zapotrzebowania kalorycznego zaspokajały pistacje. Dzienna porcja orzeszków wynosiła dwie garście. Po ośmiu tygodniach naukowcy przebadali krew ochotników, zwracając uwagę na poziom cholesterolu. Okazało się, że pistacjowa dieta korzystnie wpłynęła na skład krwi badanych, w którym stwierdzono wzrost stężenia dobrego cholesterolu. Co ważne, orzechowa kuracja nie przyczyniła się do tycia ochotników lub podwyższenia się ich ciśnienia krwi.

"Wyniki naszych badań są bardzo ekscytujące, ponieważ wskazują, że wzbogacenie diety o pistacje może zapobiegać schorzeniom serca, i to bez drastycznej zmiany przyzwyczajeń żywieniowych" - mówi dr James Cooper, jeden z autorów pracy.

Reklama