Efekty są widoczne dopiero po latach - amerykańscy naukowcy przebadali grupę dzieci w wieku 13-16 lat i dokonali zaskakującego odkrycia. Dziewczynki, które w tym wieku miały już problemy emocjonalne i skłonność do depresji, w momencie urodzenia ważyły zaledwie niecałe 2,5 kg.
Chłopcy natomiast nie są aż tak narażeni na stany depresyjne. Stwierdza się je u zaledwie 5% i, jak pokazują amerykańskie badania, nie są związane z ich urodzeniową wagą.
Od dawna wiadomo, że gdy noworodek waży bardzo mało, to istnieje u niego duże ryzyko wady serca czy wystąpienia cukrzycy. Teraz do tej listy możemy dopisać również depresję.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama