Tylko 7 proc. Polek wie, że choroba niedokrwienna serca to dla nich poważne zagrożenie. Za to 41 proc. uważa, że dla życia kobiety najbardziej niebezpieczny jest rak piersi. A jest zupełnie inaczej, najwięcej z nas umiera z powodu chorób serca.

- Być może takie mylne przekonania się utrwalają, bo większość kobiet zaczyna chorować na serce dopiero po menopauzie – zastanawia się prof. Marek Naruszewicz.

Z badań wynika, że mitem są również nasze wyobrażenia na temat przyczyn chorób kobiecego serca. My same winimy za nie nadwagę (75 proc.), papierosy (71 proc.), nadciśnienie tętnicze (65 proc.), podwyższony poziom cholesterolu (68 proc.), a największego wroga kobiecego serca, czyli stres, obwinia o chorobę zaledwie 5 proc. ankietowanych.

- U kobiet nadwaga nie jest tak niebezpieczna jak u mężczyzn - wyjaśnia prof. Naruszewicz. - Dla ich serc najgroźniejsze są papierosy, nadciśnienie, a przede wszystkim stres.

Co roku w Europie na serce umiera ponad dwa miliony kobiet. Do niedawna mówiło się, że choroby serca zagrażają ludziom ambitnym, za wszelką cenę dążącym do sukcesu, zajmującym odpowiedzialne stanowiska. Nie do końca tak jest. Z powodu zawału do szpitala trafiają osoby żyjące w napięciu, tłumiące emocje, depresyjne. A takie najczęściej jesteśmy my, kobiety.

Uwaga, pracujesz na zawał

Ciągły stres, nie umiemy sobie z tym radzić. Jemy za dużo i za tłusto. Palimy papierosy. Takiego obciążenia nie wytrzyma żadne serce. Niezdrowy tryb życia prowadzi do tego, że w tętnicach odkładają się blaszki z cholesterolu i wapnia. To powoduje zwężenie tętnic. Krew nie płynie wartko, ale sączy się jak w kranie obrośniętym kamieniem. Serce dostaje za mało tlenu, zaczyna się dusić. Daje o tym znać uciskiem, bólem w klatce piersiowej. To objawy choroby niedokrwiennej, tzw. wieńcówki, która może doprowadzić do zawału.

To nie hipochondria

Kobiety mają mniejsze szanse, że choroba niedokrwienna serca zostanie u nich szybko rozpoznana. Wprawdzie częściej niż mężczyznom dokuczają im bóle, kłucie serca, ale zazwyczaj lekarze uznają te dolegliwości za objawy nerwicy, hipochondrii albo histerii.

Zwłaszcza że kobiety rzadko odczuwają charakterystyczny dla choroby niedokrwiennej ból w klatce piersiowej. Przeważnie skarżą się jedynie na zmęczenie, uczucie rozbicia, nudności. Takie objawy występują także w innych chorobach i nie zawsze kojarzone są z wieńcówką. Jeżeli czujesz kołatanie serca, masz trudności z oddychaniem, ataki bólu w klatce piersiowej, które się nasilają przy wysiłku, nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Objawem choroby może być nie tylko ucisk w klatce piersiowej, ale również kaszel, opuchnięte kostki nóg i ręce. Nie lekceważ tych objawów. Od lekarza rodzinnego domagaj się zmierzenia ciśnienia i skierowania na badania: poziomu cukru, cholesterolu, trójglicerydów, EKG.

Przez żołądek do serca

Najzdrowsza jest dieta śródziemnomorska, której podstawą są warzywa, owoce, ryby i oliwa. – Serce najbardziej potrzebuje witaminy E, witamin z grupy B i potasu. Korzystny dla niego kwas foliowy, czyli witaminę B9, zawierają zielone warzywa (szpinak, brukselka, brokuły), pomarańcze, fasola, wątróbka. Witaminę E można łykać w tabletkach, ale najlepszym jej naturalnym źródłem są oleje roślinne, orzechy i kasze. Szklanka soku pomidorowego dziennie dostarczy nam niezbędnego potasu, a ryby morskie – cennych kwasów omega-3, które obniżają poziom cholesterolu we krwi i poprawiają krążenie. Wrogiem układu krążenia jest sól, która w nadmiernych ilościach prowadzi do nadciśnienia.

Dla poprawienia smaku potraw używajmy ziół, pieprzu, musztardy i przypraw korzennych – radzi Jadwiga Przybyłowska, specjalistka ds. żywienia. Zachęca, by unikać tłuszczów zwierzęcych i zastępować je roślinnymi. Lepiej posmarować chleb margaryną niż masłem. Najgroźniejsze są tzw. tłuszcze trans (stosowane w fast foodach: chipsach, hamburgerach).

Zmniejszamy ryzyko

Dla serca życiodajny jest wysiłek fizyczny. Nie musi być intensywny, ważne, aby był regularny. Wystarczy spacer czy pływanie. Pamiętajmy, że wrogiem serca są stresy. Możemy nauczyć się wykorzystywać stres na swoją korzyść, do mobilizacji. Nadmiar ambicji, napięcie, tłumione emocje nie służą sercu. Jeśli już dziś rzucimy papierosy, zaczniemy ćwiczyć, zdrowo się odżywiać, dbać o linię, robić badania kontrolne (pomiar ciśnienia, poziom cukru), to mamy szansę uniknąć choroby niedokrwiennej serca.



























Reklama