Nasze życie przebiega w pewnym ustalonym porządku. Z rana jesteś wypoczęta, wieczorem dopada Cię zmęczenie, a krótki odpoczynek w ciągu dnia regeneruje siły. Działaj zgodnie z zegarem biologicznym, który Ci podpowiada, kiedy najsprawniej myślisz, najefektywniej pracujesz lub wypoczywasz. Ważne jest, kiedy i co jesz, jak ćwiczysz, pracujesz, odpoczywasz, a także śpisz.

Dzień według wskazówek zegara biologicznego

Godzina 6.00- 9.00

Poranny skok ciśnienia


Codziennie, nim się obudzisz, temperatura ciała i ciśnienie krwi wzrastają. Serce bije szybciej, a liczne gruczoły wydzielają hormony. Jednak jeśli należysz do niskociśnieniowców, to możesz mieć problem z wczesnym wstawaniem. Nie potrafisz się rozbudzić, choć już dawno pora wstawać. Z trudem uchylasz opuchnięte powieki. Nie zrywaj się gwałtownie, posiedź chwilę na łóżku z nogami zwieszonymi w dół, inaczej zasłabniesz. Weź letni prysznic. Zarówno gorąca, jak i zbyt zimna woda mogą doprowadzić do zasłabnięcia.

Jeśli masz skłonność do nadciśnienia, możesz spodziewać się, że ciśnienie wyraźnie podskoczy Ci rano. Zażyj od razu odpowiednie leki i nie zmuszaj się do nadmiernego wysiłku. Nad ranem łatwiej też zlepiają się czerwone krwinki. To właśnie z tych powodów szczyt ataków serca i udarów mózgu występuje rano.

Kichaj na zdrowie!


Drogi oddechowe kurczą się najbardziej około godziny 5 rano. To ważna informacja dla alergików, a zwłaszcza cierpiących na astmę oskrzelową. W nocy ilość adrenaliny i kortyzonu, hormonów zwalczających stany zapalne, osiąga najniższy poziom w ciągu doby. Tkanki najmocniej są opuchnięte wtedy, gdy poziom kortyzonu jest najniższy, czyli wówczas, kiedy odpoczywamy. Gdy cząsteczki alergenów dostają się do nosa, gardła, oczu, uszu, organizm uznaje je za najeźdźców. Zaczyna się bronić, dlatego wytwarza zbyt dużo histaminy, substancji wywołującej reakcje zapalne. To dlatego ranek witasz salwami kichnięć, możesz też odczuwać pieczenie w gardle, swędzenie opuchniętych oczu. Pomogą Ci leki przeciwhistaminowe. Najlepiej przyjmować je wieczorem, gdyż najbardziej aktywnie wpływają na organizm 12 godzin po zażyciu. Taka wieczorna dawka uchroni Cię przed porannymi dolegliwościami.

Mózg domaga się amp;bdquo;paliwa”


Dietetycy przekonują, że najważniejszy posiłek dnia to śniadanie. Dodaje energii po nocnym poście. Jeśli szybko nie dostarczysz organizmowi bdquo;paliwa”, opadnie z sił. Bez śniadania poczujesz się zmęczona i senna, mimo że dopiero wstałaś. Posiłek zjedzony rano budzi mózg, dostarczając mu glukozy, która jest niezbędna, by Twoje szare komórki mogły pracować. Dzięki śniadaniu od rana jesteś na pełnych obrotach i nie masz problemu z koncentracją. Wewnętrzny zegar podpowiada nam, by rano wybierać potrawy dające energię. Najlepiej na śniadanie połącz węglowodany złożone (razowy chleb, płatki, owoce) z białkiem (mleko, twarożek, jogurt). Posiłek bogaty w białko daje większy zastrzyk energii niż obfity w węglowodany, pochodzące np. z pączka czy drożdżówki.

Godzina 12.00

Nogi jak z ołowiu


Kiedy jest ciepło, nogi stają się ciężkie. Łatwo się męczą, więc nie licz, że zakupy o tej porze sprawią Ci przyjmność. To dobra pora na krótki spacer w wygodnych butach, jazdę na rowerze, pływanie.W upalne południe stopy zaczynają puchnąć i jest im za ciasno w wąskich pantofelkach. Opuchlizna może się też pojawić wokół kostek. Dobierz sobie obuwie na niezbyt wysokich obcasach, ale też niezupełnie płaskich. W takich butach cały ciężar ciała obciąża stopy, co utrudnia krążenie. Najwygodniej będzie Ci chodzić w sandałach na koturnie lub małym obcasie. Przed snem wymocz nogi w zimnej wodzie i zrób sobie masaż, od dołu ku górze (zawsze w kierunku serca). Przy okazji wetrzyj w skórę maść lub żel, np. aesculan, hematoven, rutoven, venoruton. Jednak jeśli nogi Ci bardzo puchną, poradź się lekarza. Być może przyczyną są zaburzenia w krążeniu lub dolegliwości nerek.

Godzina 14.00-16.00

Obiad przywraca siły


Nie objadaj się, bo dopadnie Cię senność. O tej porze organizm potrzebuje energii, najlepiej pochodzącej z białka. Zjedz więc niewielką porcję ryby, kurczaka bez skóry, fasoli, ryżu. Białko podnosi poziom dopaminy, enzymu w mózgu mającego wpływ na energię psychiczną.

Godzina 15.00-18.00

Popołudniowa gimnastyka najlepsza


Szczyt możliwości w uprawianiu sportu przypada na późne popołudnie lub wieczór. Drogi oddechowe są wtedy w pełni otwarte. Oddychanie jest najłatwiejsze. Ćwiczenia wymagają najmniejszego wysiłku. Nie zmuszaj się więc do porannej gimnastyki, bo w tym czasie najłatwiej o kontuzję. Rano stawy są najsztywniejsze, a mięśnie najbardziej napięte, możesz sobie wtedy pozwolić jedynie na łagodne ćwiczenia rozluźniające. Gdy zaczynasz się ruszać w ciągu dnia, usztywnienie znika, stawy stają się bardziej elastyczne i odporne na kontuzje. Najlepsze wyniki osiągniesz, ćwicząc między godziną 15 a 18.

Po ćwiczeniach o tej porze będziesz mieć lepszy sen, niż ćwicząc tuż przed położeniem się do łóżka.

Ból krzyża

Jak wiadomo wieczorem jesteśmy nieco niżsi niż rano. To dlatego, że siła grawitacji sprawia, iż w ciągu dnia małe kości, czyli kręgi kręgosłupa lekko opadają. Powoduje to ucisk na nerwy odchodzące od rdzenia kręgowego przebiegające przez kanały międzykręgowe. Dlatego typowy ból krzyża najbardziej dokucza wieczorem. Aby mu zapobiec, już po południu połóż się wygodnie na kilka minut. W pozycji leżącej kręgi lekko się rozsuwają, co zmniejsza ucisk na nerwy i łagodzi ból.

Godzina 19.00-21.00

Nie zarywaj nocy


Wieczorem temperatura ciała, tętno i ciśnienie krwi obniżają się, a szyszynka zaczyna wydzielać nocny hormon melatoninę. Człowiek najlepiej śpi, gdy kładzie się dwie-trzy godziny po rozpoczęciu procesu naturalnego wydzielania melatoniny, a więc około godziny 21. Szczyt wydzielania melatoniny przypada na godzinę 2 w nocy, po czym zaczyna się zmniejszać aż do momentu, gdy budzimy się o zwykłej porze. Jesteśmy tak zaprogramowani, że najlepiej funkcjonujemy w dzień. Jeżeli uważasz się za sowę i lubisz pracować w nocy, to na pewno masz wtedy niższą sprawność niż w dzień. Natury nie da się oszukać, nasza aktywność w nocy zawsze jest mniejsza.

Skóra nie zasypia


Uwolniłaś się od stresów dnia, pośpiechu, zmęczenia. Zasnęłaś. Ale Twoja skóra nie śpi. Właśnie nocą regeneruje się najintensywniej. Dlatego wieczorem pamiętaj o nałożeniu na twarz i szyję kremów zawierających dużo składników odżywczych odbudowujących komórki skóry.
















































Reklama