Inne
Inne

Chantelle Houghton wystąpiła w sesji zdjęciowej dla brytyjskiego "Heat Magazine", który pokazał ją na zdjęciach w bieliźnie i bez makijażu. Zaokrąglona tu i ówdzie dziewczyna dała w ten sposób sygnał, że choć dalej jest bulimiczką, wydaje się już wychodzić z choroby. "To ciągła walka z moją wagą, i zawsze będę miała z tym problemy" – mówi. Ale zrozumiała już, że idealnie szczupła sylwetka nie naprawi emocjonalnych problemów.

Gwiazda brytyjskiego Big Brothera próbowała każdej dostępnej na rynku diety, od selektywnego wyboru pożywienia po niejedzenie zupełne. Bez skutku. Nie posunęła się tylko do chirurgii plastycznej, ale wie już że wszystkie te zabiegi nie przyniosły jej szczęścia.

Na dodatek dotarło do niej, że najlepiej wygląda wtedy, gdy jest zaokrąglona. "Tylko zdrowe jedzenie i wizyty na siłowni są rzeczywiście skuteczne a nie dieta" - proklamuje Chantelle. Wspomina do tego, jak kiedyś obrzydzała sobie jedzenie do tego stopnia, że zwracała cokolwiek wzięła do ust. "Myślałam wyłącznie o jedzeniu – dodaje - Byłam nim opętana od momentu gdy wstałam, do chwili gdy kładłam się spać".

Sposobem dla niej było przykładowo wypijanie po 8 wielkich butelek wody mineralnej, żeby nie czuć głodu. Tylko wtedy czuła się spokojna. Teraz Chantelle ma te złe dni za sobą. Z nowymi osobami, które zajmują się jej karierą pozbyła się nie tylko nieodłącznej butli z wodą, ale i grubego makijażu oraz solaryjnej opalenizny, z której była znana. Ludzie mówili jej wcześniej jak powinna wyglądać, kim być i ile ważyć, co wpędzało ją w wieczne kompleksy i złe mniemanie o sobie.

Teraz żyje bardziej rozsądnie, a mówi o tym dlatego, żeby przestrzec inne dziewczyny, które ślepo podążają za dietą. Poza tym, Chantelle zaczyna myśleć o dzieciach i dla nich chce być zdrową mamą.



Reklama

_______________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Kobiety szalejną na punkcie tych brzydali
>>> Najseksowniejsze babki po czterdziestce
>>> Zobacz, co Polacy kupują w sex-shopach