Posh wystąpiła w amerykańskim programie "The View" i stanowczo wypowiedziała się w obronie modelek o tzw. rozmiarze zero. "Większość z tych dziewcząt jest naturalnie chuda. A nie sądzę, że powinniśmy dyskryminować kogoś dlatego, że jest zbyt szczupły, zbyt zaokrąglony, zbyt wielki czy cokolwiek z tych rzeczy" - argumentowała była Spicetka.
Wydaje się, że broniąc chudych dziewcząt, piosenkarka i projektantka broni też siebie. Zawsze szczupła, lecz zdrowo wyglądająca Posh w ostatnich latach schudła tak drastycznie, że przypomina najchudsze z modelek na wybiegach. Bynajmniej nie dodaje jej to urody, nie znajduje też poparcia mediów. Te ostatnie coraz częściej porównują ją do cienkiego ołówka i pokracznego Golluma - fantastycznej postaci z filmu "Władca Pierścieni".
Coraz więcej osób przyłącza się do walki ze zbyt chudymi modelkami, tymczasem Victoria Beckham staje w ich obronie. Ikona anorektyczek twierdzi, że rezygnacja z usług tych dziewcząt to dyskryminacja, a ich chudość jest całkowicie naturalna. Ciekawe, czy na myśli miała też siebie?
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama