Gwiazdą, która zdobyła się na taką odwagę, jest blond piękność Gemma Merna, znana z opery mydlanej zatytułowanej „Hollyoaks”. Aktorka wzięła udział w kampanii mającej walczyć z rakiem. Zmyła wszelkie ślady make-upu i zapozowała do serii ekskluzywnych zdjęć. Widok, jaki się ukazał, jest szokujący.
SOLARIUM SZPECI, ALE I ZABIJA
Zdjęcia ujawniają zmiany starzeniowe na skórze, zmarszczki oraz odwodnione i poparzone obszary skóry na twarzy młodej aktorki. Znana ze swojej nieniknącej opalenizny Merna regularnie stosowała solarium, odkąd skończyła 15 lat. Nauczona dosłownie „na własnej skórze”, czym grozi nadużywanie opalających lamp w młodym wieku, jest kolejną osobą postulującą wprowadzenie zakazu korzystania z solarium dla osób poniżej 18 roku życia. Podobny zakaz obowiązuje już w Niemczech. Niedawno opublikowano raport postulujący prawną ochronę „tanorektyczek”. Solarium jest wskazywane jako przyczyna przynajmniej 370 przypadków czerniaka i 100 przypadków śmierci każdego roku. Czerniak jest obecnie najpopularniejszym typem nowotworu wśród młodych kobiet. Każdego dnia jedna 20-latka dostaje taką diagnozę.
DOSTAJESZ TYLKO JEDNĄ SKÓRĘ - DBAJ O NIĄ!
Gemma wspomina, że jak tylko zorientowała się, jakie szkody czyni solarium, zastąpiła je kremami brązującymi. Ale pewnych szkód już nie cofnie. „Kiedy patrzę na te zdjęcia, widzę zniszczenia na mojej skórze, a mam przecież dopiero 25 lat!” – narzeka aktorka. „To szokujące. Dostajesz tylko jedną skórę i naprawdę musisz o nią dbać. Te zdjęcia na dobre przekonały mnie do podjęcia decyzji, że nigdy więcej nie skorzystam z solarium” – zapewnia.
Czy zdjęcia podobnie podziałają na inne dziewczęta i młode kobiety? „Liczymy, że te fotografie przekonają ludzi, że stosowanie solarium oznacza kłopoty w przyszłości” – mówi Katy Scammell, pracująca przy kampanii. „Solarium nie tylko zwiększa ryzyko wystąpienia czerniaka, który jest najpoważniejszym z nowotworów skóry, ale też powoduje nieodwracalne szkody na skórze, sprawiając, że staje się ona twarda, pomarszczona i przedwcześnie się starzeje” – ostrzega specjalistka.
