Naukowcy z kliniki Mayo twierdza, że osoby otyłe spędzają w pozycji siedzącej dwie godziny więcej, niż osoby szczupłe. Gdyby grubaski zechciały się więcej ruszać, to mogłyby stracić bez dodatkowych ćwiczeń 350 kalorii - w skali roku oznaczałoby to utratę aż 13 kg. Zresztą to nie jest jedyny trik na drodze do wymarzonej sylwetki.

Reklama

A KONKRETNIE?

Jak się okazuje, ludzie nie mający problemów z nadwagą w swoim menu mają produkty z dużą zawartością wody. Zaczynają jedzenie od sałaty, zupy, aby później jeść coraz mniej i mniej. Nie robią także kardynalnego błędu, a mianowicie się nie głodzą. Nie od dziś wiadomo, że jeśli zlekceważy się śniadanie i obiad, to chcąc nie chcąc na kolację pochłonie się przemysłową ilość jedzenia! Niektórzy nazywają to syndromem worka. Późnym wieczorem bez zastanowienia wrzucasz w siebie niekontrolowane ilości jedzenia? Jeśli tak - padłeś jego ofiarą.

Jak się okazuje, szczupli mają też swoją strategię robienia zakupów. Kupują mniej i starannie wybierają produkty. Udowodniono bowiem, że im więcej jedzenia znajduje się w zasięgu oczu, tym szybciej się po nie sięga. Zapomnij więc o diecie, wykreśl to słowo raz na zawsze ze swojego słownika. Rusz się z fotela, myśl o tym, co jesz, a na efekty nie będziesz długo czekać.

Reklama

___________________

NIE PRZEGAP:

>>> Poznaj wszystkie tajemnice tej dziurki

>>> 7 tysięcy i po 3 miesiącach jesteś jak nowa
>>> Jaśniej, proszę...