Aleksander McQueen był ogromnym miłośnikiem zwierząt. Projektant, w ujawnionym właśnie testamencie, swoim dwóm ukochanym bulterierom, Minterowi i Callumie zapisał po 50 tys. funtów. Pieniędzmi zarządza fundusz powierniczy artysty, który ma zapewnić jego pupilom dostatnie życie.

Reklama

Po 100 tys. funtów McQueen zapisał również czterem organizacjom charytatywnym opiekującym się bezdomnymi zwierzętami w Wielkiej Brytanii.

Jednak największa część ogromnego majątku jaki zgromadził projektant, przypadnie jego byłemu partnerowi Georgowi Forsythowi. Panowie poznali się w 1999 roku i po krótkiej znajomości wzięli ślub na Ibizie. Choć małżeństwo nie przetrwało próby czasu, do końca pozostali przyjaciółmi.

McQueen nie zapomniał również o członkach swojej licznej rodziny. Siostry, bracie, siostrzeńcy i chrześniak projektanta zostali uwzględnieni w testamencie.

Aleksander McQueen był jednym z najbardziej wpływowych kreatorów mody na świecie. Jednak po mimo ogromnych sukcesów zawodowych, cierpiał na depresję, a w ostatnich dniach życia nie był w stanie poradzić sobie z traumą po śmierci matki. W lutym 2010 roku, dzień przed jej pogrzebem, po zażyciu dużej dawki środków nasennych i uspokajających, projektant powiesił się w szafie w swojej posiadłości w Londynie.

Reklama