Lateksowane wdzianka, gorsety, mocny makijaż, cienka talia, duży biust i poduszki na ramionach - to najbardziej charakterystyczne atrybuty dominy lansowanej przez Thierry’ego Muglera w lata 80. Najpełniej cechy te reprezentowała jego muza - zmysłowa i silna - Jerry Hall (prywatnie eksżona Micka Jackggera). Dzięki takiej wizji dominującej i bardzo seksownej kobiety Mugler ma już zapełnione stałe miejsce w historii mody. Choć jego atelier przestało istnieć w latach 90. inspiracje jego projektami wciąż są obecne na pokazach. W tym roku krytycy dostrzegli Muglerowskie fascynacje w kolekcjach Givenchy, Dolce i Gabbana, Balanciagi i Alexandra McQuenna.



Reklama

Jednak masowa publiczność ekstrawanckiego francuskiego projektanta kojarzy przede wszystkim z teledyskiem George’a Michaela "Too Funky". Mugler pokazał w nim najpiękniejsze top-modelki m.in. Lindę Evangelistę, Tyrę Banks i Nadję Auermann ubrane w bardzo seksowne metalowe wdzianka. M.in.: w gorsety oraz słynną "motocyklową sukienkę” (zdjęcia powyżej).

Dzisiaj projektant skupia się przede wszystkim na komponowaniu perfum. Charakterystyczne firmowane przez niego zapachy to wariacje na temat słynnego duszno-pudrowego "Angela”.