Prawdopodobnie wszystkiemu winna jest przeprowadzka do Los Angeles. Posh Spice ewidentnie zachłysnęła się amerykańskim stylem życia. I zaczęła łączyć typowy dla siebie styl brytyjski glamour z elegancją w stylu Alexis z "Dynastii". Na jednym z pokazów Karla Lagerfelda pojawiła się w zielonym bolerku rodem z popularnego w latach 80. tasiemca.

Reklama


Co gorsza, w jej garderobie zaczynają pojawiać się prowokujące elementy ze stylistyki sado-maso. "Daily Mail" sugerował nawet, że Victoria Beckham, dobierając kreacje, bierze przykład z gejów lat 70. i 80., którzy uwielbiali skórzaną obcisłą garderobę i wyćwiekowane gadżety. Takie porównania trudno uznać tylko za złośliwość dziennikarzy. Na gali Graduate Fashion Show Posh straszyła białymi sandałkami na szpilce ze sterczącym na wszystkie strony świata kilkucentymetrowy metalowymi kolcami.

Wyczuciem chwili nie popisała się również na gali Glamour Award, podczas której odbierała dość zobowiązujący tytuł kobiety roku. Jego laureatki zazwyczaj występują w eleganckich sukniach, natomiast żona Davida Beckhama (wkrótce Lady!!!) pokazała się w tak krótkich szortach, że niektórzy się zastanawiali, czy przypadkiem nie zapomniała założyć spódnicy.

Reklama

Zdaniem niektórych tak ostra zmiana stylu nie może być przypadkowa. A kiedy kobiety zmieniają sposób ubierania i fryzurę? Wtedy, gdy chcą zupełnie odmienić swoje życie. Być może więc jesteśmy świadkami dojrzewania Victorii do decyzji o rozstaniu z boskim, acz niewiernym Becksem.