Naburmuszony chudzielec smętnym krokiem przechadzający się po szarym wybiegu - to dobre na haute couture w Paryżu. Na szczęście na pokazach bielizny modelki muszą wykrzesać z siebie trochę więcej energii.

Dziewczyny, które wzięły udział w pokazach w Dusseldorfie dwoiły się i troiły, by rozgrzać publiczność. Wdzięczne pozy, radosne podskoki i wybuchy radości - od razu widać, że rekomendowane przez nie bielizna nie jedno wytrzyma i sprawdzi się w najróżniejszych sytuacjach. I to zarówno ta elastyczna i sportowa, jak i seksowna koronkowa.

Reklama