"O matko!" - taki okrzyk szczerego zdziwienia wyrywa się z niejednych ust na widok Edyty Górniak. Diwa ma wszystko: wspaniałą figurę, smukłe i długie nogi, piękny biust i armię gotowych na wszystko stylistek. Dlaczego więc tak często zdarzają się jej modowe wpadki?

Reklama

Mamy pewną teorię, a właściwie dwie. Jedna głosi, że Edyta za wszelką cenę chcę osiągnąć miano gwiazdy oryginalnej. Po co ma się ubrać elegancko, ale zwyczajnie, podczas gdy może założyć na siebie coś szokującego - tak, aby mówiła o niej cała plotkarska Polska? Druga zaś teoria ma związek ze słynnym, nader kapryśnym charakterem gwiazdy - za pomocą ubrań Edyta podkreśla po prostu swój stan emocjonalny.

PRZYJRZYJMY SIĘ TYM NAJGORSZYM MOMENTOM...

czytaj dalej



Reklama

"Kiedy Polska da nam rozkaz..." - śpiewano drzewiej na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu. Edyta najwyraźniej posłuchała i oto melduje się na rozkaz Ojczyzny. Mamy nieodparte wrażenie, że gwiazda nie odda nawet guzika od swojego munduru... Wszystkie są jej bowiem jednakowo drogie.

czytaj dalej

Reklama



Auć! Aż oczy bolą patrzeć..., że zacytujemy klasyka Bareję. Ta kreacja to dowód na to, że teatralna stylizacja nie zawsze się sprawdza w sytuacjach medialnych. Edyta wygląda tak, jakby uciekła z balu przebierańców w przedszkolu.

czytaj dalej



Czarne wdzianko plus kolorowa bluzka w kwiaty plus motyle we włosach i przegubach plus makijaż a la Sophia Loren. Uff... za dużo szczęścia jak na jednen raz. Tym razem diwa postawiła na tandetę. Można powiedzieć, że cel w 100 procentach osiągnęła.

czytaj dalej



Pani Edyto, a cóż to za ostentacja! Pasek z logo znanego projektanta (noszenie takich rzeczy to oznaka złego gustu) w połączeniu z kozaczkami z wąskimi czubkami? I do tego złoty szal... no tak, musi być bogato i tajemniczo.

czytaj dalej



Popatrz na kozaki. Nic więcej pisać nie musimy.

czytaj dalej



W wypadku tej stylizacji sprawdza się nasza pierwsza teoria: artystka chce szokować, za wszelką cenę musi być oryginalna. Jeśli tylko o to chodzi - to w porządku. Apelujemy jednak o powszanowanie naszych oczu - strój Edyty zasłużył bowiem na nagrodę "Najbardziej Bijący Po Gałkach Strój Wszech Czasów". W skrócie NBPGSWC.

czytaj dalej



Czy to stylistka, czy sama gwiazda - grunt, że ktoś przeczytał, iż w tym sezonie modne są arafatki. I czego się spodziewałaś? Że Edyta założy jedną, góra dwie chusty? Nie - ona się po prostu w nie owinęła. Efekt jest komiczny.

czytaj dalej



Miau, wrr, wrr - taka ze mnie ostra kocica! Bluzka z obliczem tygryska zawojowała całkowicie naszą redakcję. Szukamy bezskutecznie podobnego modelu, ale niestety - gdzie się nie udamy, dostajemy informację, że pani Górniak wykupiła wszystkie egzemplarze.

czytaj dalej



Pomieszanie z poplątaniem. Biała bluzka - OK, na to podomka - no, to jeszcze jakoś wytrzymamy. Ale buty? Z osobnej bajki. Są efektowne, ale pasowałyby do zupełnie innej kreacji. Zabawa modą ma bowiem jakieś granice.