Jak pisze "Fakt":

-Koledzy bardzo miło reagują na mój widok - mówi Arent, która uchodzi za najładniejszą posłankę Prawa i Sprawiedliwości. Swego czasu mówiło się nawet, że jest odpowiedzią opozycji na urokliwą Joannę Muchę z PO.

Reklama

Ale jeśli chodzi o długość, a właściwie krótkość sukienek i spódnic, to Iwona Arent nie ma w Sejmie żadnej konkurencji! - Zdarza się, że koledzy posłowie mówią mi, że ładnie wyglądam - przyznaje posłanka.

Fakt
Fakt