Pierwsza podróż

Nie ma jednoznacznej granicy wiekowej, mówiącej kiedy maluch może rozpocząć swoją przygodę z podróżowaniem. Już nawet trzymiesięczne niemowlę może pod opieką rodziców zostać pasażerem samolotu – co prawda bez karty pokładowej i rezerwacji miejsca, ale wygodnie w ramionach mamy. Jeśli dziecko jest zdrowe, to nic nie stoi na przeszkodzie, by oderwać się od codzienności i ruszyć w drogę. Wiek między 3 a 7 miesiącem życia to doskonały moment na podróże. W tym okresie niemowlę zazwyczaj przesypia większość trasy, a rodzicom pozostawia odrobinę wytchnienia. Decydując się na auto starajcie się wyruszać tuż przed codzienną drzemką malucha. Szum silnika i kołysanie samochodu z pewnością pomoże mu w zaśnięciu. Zadbajcie też o odpowiednią temperaturę w aucie, nie nadużywając klimatyzacji – częstej przyczyny przeziębień nie tylko u najmłodszych. Dziecko najlepiej ubrać „na cebulkę”, aby w zależności od temperatury w aucie, móc zdejmować kolejne warstwy.

Reklama

W przypadku, gdy rzadko jeździliście z dzieckiem samochodem, warto przeprowadzić weekendową jazdę próbną po najbliższej okolicy. Jeśli spokojnie zaśnie – test wypadł pozytywnie i możecie wyruszać w dłuższą trasę. Zawsze pamiętajcie o atestowanym i dopasowanym foteliku. Nie ma nic ważniejszego niż bezpieczeństwo Waszej pociechy. Przed pierwszym wyjazdem warto także udać się do pediatry, który stwierdzi czy nie ma żadnych przeciwwskazań do podróżowania.

Kompas, mapa i pieluchy

Niezależnie od celu Waszej podróży, obok przewodnika turystycznego czy aparatu, zawsze pod ręką powinniście mieć niezbędnik małego turysty. W podręcznym bagażu nie może zabraknąć pieluszek, nawilżanych chusteczek, smoczków, kremu przeciw odparzeniom i z filtrem UV, termometru oraz leków przeciwgorączkowych i przeciwbólowych dla niemowląt. Nie zapomnijcie o kocyku i dodatkowym ubranku na przebranie, jeśli zmieni się pogoda, dziecko ubrudzi się jedzeniem albo po prostu spoci od siedzenia w foteliku. Zabierzcie ze sobą przenośny przewijak, aby uniknąć zmiany pieluszki na stacjach benzynowych, których czystość pozostawia często wiele do życzenia.

Reklama

>>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!!!

Każdy rodzic dobrze wie, że głodne dziecko to niezadowolone dziecko, dlatego w podróż nigdy nie wyjeżdżajcie bez prowiantu. Pamiętajcie o przegotowanej wodzie w butelce, mleku, słoiczkach z gotowanymi daniami z warzyw i owoców, a dla starszego malucha biszkoptach lub ciasteczkach. Jeśli nie macie podgrzewacza samochodowego, warto zawsze mieć przy sobie termos z gorącą wodą. Dzieci należy karmić podczas postoju, aby zmniejszyć ryzyko zakrztuszenia się. Zatrzymujcie się co 2-3 godziny z dala od ruchliwego parkingu czy ulicy. Przerwa w jeździe to najlepszy czas na karmienie, przebieranie i gimnastykę. Dziecko podróżujące w foteliku pozostaje w pozycji półsiedzącej przez kilka godzin, co jest bardzo męczące. Warto z nim pospacerować na rękach, a jeśli już raczkuje – pozwolić mu pobawić się na kocyku. Aby umilić maluchowi wycieczkę i zająć czymś jego uwagę gdy nie śpi, zabierzcie ze sobą jego ulubioną maskotkę, kilka drobnych zabawek oraz dziecięcą muzykę z piosenkami do śpiewania (szczególnie przydatne dla starszaków). Pamiętajcie również o tym, żeby nigdy nie zostawiać dzieci samych w aucie, nawet jeśli jest to dosłownie kilka minut.

Reklama

Podróż z niemowlęciem to dla rodziców nie lada wyzwanie, ale także wielkie przeżycie. Najważniejsze to zabrać wszystkie niezbędne przedmioty, uzbroić się w cierpliwość i dużą dawkę zdrowego rozsądku. Przed wyjazdem warto sporządzić listę, aby nie zapomnieć o niczym i spokojnie wyruszyć w podróż z maluchem. Na koniec pamiętajcie: nic tak nie buduje rodzinnej więzi jak wspólnie spędzony czas, a zdjęcia z wyjazdu będą stanowić pamiątkę dla dziecka na całe życie.

Podziękowania za przygotowanie artykułu dla Patrycji Wrotek, eksperta Dzidziusiowo.pl.