Dziecko w wieku 4 lat jest ciekawe świata. Poznaje go na różne sposoby - przede wszystkim eksperymentując i obserwując reakcje innych. Podczas zabawy uczy się zasad współżycia w grupie i wykonywania zadań. Dowiaduje się też, że istnieją reguły, których należy przestrzegać. Naśladuje dorosłych i ich zachowanie. Jest też nieprzewidywalne.

Reklama

Jego ciekawość jest tak wielka, że sprawdza, co może, a czego nie: czy rzeczywiście świat jest niebezpieczny?; gdzie są granice swobody?; na co może sobie pozwolić?; czy jeżeli odmówi sprzątania, mama zrobi to za nie? Eksperymenty te często wyprowadzają rodziców z równowagi. Przecież my, dorośli, mamy większe doświadczenie, wiemy, co jest dobre dla dziecka i tego właśnie je uczymy. A ono i tak robi po swojemu! Jak więc przekazać mu tę wiedzę, by ją przyswoiło? Właśnie po to jest system kar i nagród.

Najpierw pochwała
Nasza akceptacja, miłość, zadowolenie i duma to najcenniejsze nagrody dla dziecka w tym wieku. Okazujemy je poprzez przytulanie, uśmiech i słowa: "kocham cię", "jestem dumna, że tak ładnie sprzątasz zabawki". Czterolatek bardzo potrzebuje akceptacji i naszej uwagi. Natomiast karę odbiera jako odrzucenie! Jeżeli już decydujemy się stosować kary w stosunku do tak małego dziecka, warto, by były one wcześniej ustalone, a nie wymyślone w złości czy bezsilności. Kara ma uświadomić dziecku, że nie opłaca się źle postępować oraz że należy ponosić konsekwencje swoich czynów. Pod wpływem emocji często wymierzamy kary trudne do przeprowadzenia, np. zapowiadamy, że dziecko nie wyjdzie na dwór, a przecież musi korzystać ze świeżego powietrza, lub grozimy, że zabierzemy zabawki, a przecież tego nie zrobimy! Na takie kary dzieci szybko się uodporniają - uczą się, że mama i tak nie dotrzyma słowa. Kara musi być także adekwatna do przewinienia! Jeżeli malec rozleje mleko, niech je wytrze. Gdy porozrzuca papierki, ma je pozbierać i wyrzucić do kosza. Dzięki temu dziecko wie, że złamanie zakazu czy niedotrzymanie umowy oznacza dodatkową pracę! Warto też z góry uprzedzić dziecko, co grozi mu za niewykonanie polecenia. Powiedz np.: "pójdziemy po obiedzie na plac zabaw, jeżeli teraz pozbierasz zabawki"; "obejrzysz bajkę, pod warunkiem że teraz szybko posprzątasz"; "jeżeli chcesz lody, musisz ładnie zjeść obiad" itd. Pamiętaj, że powinnaś być konsekwentna! Bardzo ważna jest też proporcja nagród do kar. Tych pierwszych powinno być dużo, a te drugie mogą zdarzać się sporadycznie. Dziecko powinno być przekonane, że rodzice je kochają i akceptują, a tylko czasem, kiedy coś się nie uda, są niezadowoleni i mogą je ukarać!

O tym zawsze pamiętaj!

Skuteczną i wystarczającą karą dla malucha jest niezadowolenie rodziców. Możesz okazać je, mówiąc o tym, prosząc, by poszedł na chwilę do swojego pokoju itp.
Nigdy nie bij i nie szarp dziecka.
Nie mów też:
- nie pójdziemy na plac zabaw;
- nie pójdziesz do kolegi na imieniny;
- nie dostaniesz prezentu na urodziny;
- nie będziesz oglądać telewizji;
- zabiorę ci zabawki!
Takie kary są nieskuteczne!







Reklama