Prasa codziennie donosi o porwaniach, narkotykach, pobiciach… Im więcej wiemy o czyhających na dziecko niebezpieczeństwach, tym lepiej możemy je przed nimi ustrzec! Jak? Przede wszystkim rozmawiając i tłumacząc, ustalając konkretne granice tego, co wolno mu robić, a na co musi uważać. Nie strasz dziecka, ale też nie ukrywaj przed nim prawdy, nie udawaj, że wszyscy ludzie są przyjaźnie do niego nastawieni!

O czym warto rozmawiać?

Przede wszystkim nie przekonuj dziecka, że zawsze powinno słuchać dorosłych. Owszem, ale tylko tych, o których powiedziałaś, że może im ufać! Jeżeli ktoś inny będzie kazał mu coś zrobić, straszył lub proponował, ma odmówić! Naucz dziecko mówić „nie” również dorosłym. Wytłumacz, że powinno odmówić także wtedy, gdy ktoś obcy poprosi je o pomoc w zaniesieniu zakupów do domu! Jeżeli twoja pociecha sama wychodzi na dwór, ustal listę zakazów, których musi przestrzegać:

- nie wolno przyjmować poczęstunków od obcych. Uwaga! Jeżeli znany z widzenia nastolatek (nie jest przyjacielem ani kolegą) częstuje cukierkami czy gumą do żucia, malec również nie powinien ich przyjmować! Jeśli jednak coś weźmie, niech schowa do kieszeni i odda tobie!;

- nie wolno odwiedzać kolegów w domu bez twojej zgody! Nawet gdy oni twierdzą, że mają supergrę komputerową, nową zabawk czy bajkę;

- nie wolno pić napojów proponowanych przez kolegów czy wąchać czegokolwiek, nawet gdy oni twierdzą, że później jest świetna zabawa! Wytłumacz dziecku, że w ten sposób je podpuszczają, aby potem się z niego śmiać;

- jeżeli wyrazisz zgodę, by twoja pociecha odwiedziła kogoś w domu, zaznacz, że nie wolno wchodzić do Internetu czy grać w gry komputerowe - chyba że dobrze znasz rodziców kolegi i wiesz, że kontrolują to, co robi ich dziecko. Wytłumacz też, że znajomości nawiązywane przez Internet nie zawsze są tak fajne i bezpieczne, jak może się to wydawać.

Co ty możesz zrobić?

Obserwuj dzieci z osiedla, słuchaj, co na ich temat mają do powiedzenia sąsiedzi i nauczyciele. Zapoznaj się z rodzicami kolegów, odwiedź ich w domu. Uwaga! Nie podpisuj rzeczy dziecka - to pozwala porywaczom zwracać się po imieniu do ofiary, wzbudzając jej zaufanie!

Oprac. na podst. "Pani Domu"

















Reklama