Kłopot zaczyna się, kiedy grubasek idzie do szkoły. Zauważa, jak bardzo różni się od rówieśników, staje się też często obiektem drwin. A ponieważ pulchnemu dziecku ciężko jest biegać za piłką albo skakać wzwyż, zwykle mama załatwia mu zwolnienie z wuefu i problem tylko się pogłębia. Potem dziecko staje się nastolatkiem. Wtedy już najczęściej zna tylko jeden sposób, by zabić zły nastrój czy poczucie osamotnienia. Pociechy szuka w kolejnej paczce chipsów czy w batonikach. Dlatego tak ważne jest, by od najmłodszych lat wpajać dziecku zdrowe nawyki żywieniowe, zachęcać do jedzenia zdrowych rzeczy i uprawiania sportów.

Reklama

Oto co zrobić, by Twoje dziecko schudło, a nie cierpiało z powodu diety:

1. Zadbaj, by jadło 5-6 niezbyt dużych posiłków w ciągu dnia.

2. Nie pozwól podjadać między posiłkami.

3. Zamiast batonów czy chipsów dawaj dziecku owoce (oprócz bananów i winogron - zawierają dużo cukru) i warzywa - są niskokaloryczne i wypełniają żołądek.

Reklama

4. Nie pozwalaj, by dziecko spędzało przed telewizorem lub komputerem więcej niż 1-2 godziny dziennie.

5. Zapisz je na zajęcia z rytmiki, tańca, piłki siatkowej czy nożnej, namawiaj do jazdy na rowerze latem i łyżwach zimą. Uprawiaj sport razem z dzieckiem. To wpłynie dobrze również na twoją kondycję, a dziecko nabierze przekonania, że ruch to nie kara, ale przyjemność.

6. Poucz babcie i ciocie, by nigdy - jak to kiedyś było w zwyczaju - nie wmuszały weń jedzenia.

7. Nie poganiaj dziecka przy jedzeniu, naucz przeżuwać dokładnie każdy kęs. Dziecko mniej zje, a będzie syte.

Reklama

8. Nie nagradzaj słodyczami za dobre zachowanie.

9. Wprowadź zwyczaj, że w waszym domu nie pije się słodkich napojów gazowanych ani nie pogryza batonów podczas oglądania telewizji.

10. Nie mów dziecku, że musi schudnąć, tylko że chcesz, by było zdrowe.