32-proc. ankietowanych jest gotowych sprzedać swój majątek, by mieć środki na opłacenie drogich zabiegów weterynaryjnych swojego chorego kota. Miłość do czworonogów często odbija się również na dzieciach. Ich rodzice często deklarują, że chętniej wezmą pożyczkę na szpital dla pupila, niż na wakacje dla swoich potomków. Ale to nie wszystko. Są też tacy, którzy by ratować życie zwierzaków są gotowi zastawić własny dom.

Reklama

Niestety jednocześnie okazuje się, że właściciele nie troszczą się dostatecznie o zdrowie swoich zwierząt. Tylko 2 proc. ankietowanych martwi się tym, że ich kot za dużo je, tyje i co za tym idzie choruje. A wystarczy tylko oszczędzić na kociej karmie, by potem nie wydawać fortuny na weterynarzy.

__________________________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Chcesz być piękna? Łykaj spermę
>>> Czasem dobrze być na kwasie...
>>> Życie po diecie...

Reklama