Nagi bar w Melbourne zaprojektowany został jako hołd dla nieskrępowanej niczym wolności. Wszyscy jego bywalcy są zobowiązani do przebywania we wnętrzu tego przybytku bez ubrań, nikogo nie dziwi widok stojących przy barze, kompletnie nagich i różniących się wiekiem wielbicieli naturyzmu.

Reklama

KONTYNENT NICZYM NASZE CHAŁUPY

Naturyzm jest w Australii niezwykle popularny, nie mówiąc już o modzie na topless, która trwa od dziesięcioleci. Nikt nie uważa nagich (lub półnagich) ciał, leżących na pięknych plażąch za nieprzyzwoitość. Mekką australijskich naturystów jest kurort White Cuckatoo w Queensland. Zresztą upodobali sobie go nie tylko wielbiciele życia bez ubrań - jest często odwiedzany przez fanów seksu grupowego. Istnienie baru dla nudystów jest więc w tym pięknym kraju całkowicie uzasadnione.

A czy w Polsce taki pomysł mógłby zyskać aprobatę? Jeśli tak, to czy byłby to jedynie zachwyt naturystów?



_________________________

NIE PRZEGAP:

>>> Co robi chirurg z częściami intymnymi?
>>> Wierzysz, że ich figury to efekt diety?
>>> Oto mężczyźni, którzy poprawili urodę



Reklama