Inne

1. DIVA'S LASHES, PUPA, cena: 49 zł

Co obiecuje producent: bezprecedensowy efekt pogrubienia, mocno podkreślone i idealnie rozczesane rzęsy. Zawarte w tuszu mikrogranulki czarnej celulozy pogrubiają rzęsy, nie obciążając ich.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: jest wyjątkowo duża i gęsta.

OPINIA 27-LETNIEJ ULI:

Reklama

Ocena szczoteczki: jest trochę za duża, ale można nauczyć się nią posługiwać.

Reklama

Tusz jest rewelacyjny. Świetnie pogrubia rzęsy i sprawia, że wydają się dużo gęstsze i bardziej wyraziste niż w przypadku innych maskar. Jego wielką zaletą jest trwałość - rzeczywiście wystarczy dobrze wytuszować rzęsy rano, żeby w dobrej formie dotrwały do wieczora. Mimo że rzęsy są bardzo pogrubione, to nie miałam uczucia obciążenia. Poza tym tusz nie wywołał u mnie uczulenia (a mam wrażliwe oczy i dodatkowo noszę soczewki). Jedyne mankamenty to konieczność poświęcenia na malowanie trochę więcej czasu, głównie z powodu bardzo dużej szczoteczki i sklejania się rzęs przy szybkiej, nieuważnej aplikacji. Sporo czasu zajmuje też demakijaż, ale to oczywiste przy tuszach pogrubiających. Reasumując: piątka z plusem, na pewno kupię sobie kolejny.

2. ULTRA VOLUME COLLAGEN, L'OREAL, cena: 50 zł

Reklama

Co obiecuje producent: pogrubienie do 12 razy dzięki zawartym w kosmetyku cząsteczkom kolagenu, który absorbuje wilgoć. Dokładne pokrycie rzęs dzięki unikalnemu połączeniu działania soków strukturyzujących i soków sprężystych.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: jest większa i bardziej gęsta.

OPINIA 36-LETNIEJ DOROTY

Jak oceniasz szczoteczkę: moim zdaniem jest nieco za gruba, niewygodnie maluje się nią rzęsy - mam wrażliwe oczy i cały czas nieodparte wrażenie, że podczas malowania wsadzę sobie szczoteczkę do oka. A tego nie lubię.

Tusz na pewno pogrubił rzęsy, ale raczej ich nie wydłużył. Mi to jednak odpowiada, bo wolę krótsze, a grubsze. Zatem w kwestii spełnionych obietnic - wszystko w porządku. Nie zawiodłam się. Kosmetyk po rzęsach rozprowadza się dobrze. Także do jakości kosmetyku nie mam zastrzeżeń: nie rozmazuje się, jest trwały , wytrzymuje cały dzień w ekstremalnych warunkach (słońce, pot, komputer) .Trochę skleja, ale ja to lubię - nawet w makijażu na dzień.
Tusz zmywa się bez problemu, używam mleczka do demakijażu i od razu, bez pocierania, schodzi.Podoba mi się także opakowanie. Jest bardzo ładne, nie za duże, mieści się bez problemu w niedużej nawet kosmetyczce. Czy kupiłabym kolejne opakowanie? Tak, myślę, że tak - a na pewno dałabym w prezencie mamie albo nawet mojej wymagającej siostrze.

OPINIA 27-LETNIEJ EMILII

Ocena szczoteczki: jest trochę za duża, więc trudno się nią maluje.

Tusz, zgodnie z obietnicami producenta, pogrubia rzęsy. Dobrze się rozprowadza, jego jakość także nie budzi zastrzeżeń - nie kruszy się, nie rozmazuje, nie podrażnia oczu. Nie ma także problemu z pozbyciem się makijażu, co zdarza się w przypadku tuszów pogrubiających. Podoba mi się proste, minimalistyczne opakowanie. Jeżeli będę szukała tuszu pogrubiającego, skuszę się właśnie na ten.

3. TELESCOPIC MASCARA, L'OREAL, cena: 45 ZŁ

Co obiecuje producent: tusz wydłuża rzęsy do 60 proc. Innowacyjna szczoteczka pozwala dotrzeć nawet do najkrótszych i najbardziej schowanych włosków. Nie kruszy się i nie osypuje.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: na kształcie: miedzy czterema rzędami krótkich włosków znajdują się płaskie powierzchnie, szczoteczka jest bardzo cienka.

OPINIA 30-LETNIEJ ULI

Ocena szczoteczki: wygodna w użyciu.

Tusz ewidentnie wydłuża rzęsy. Byle jakie rozprowadzenie go w ciągu 5 sekund nie przyniesie oczekiwanego efektu. Specjalna szczoteczka wymaga nieco więcej czasu i uwagi oraz oczywiście precyzji w nakładaniu. Po spełnieniu tych warunków rzęsy będą mało sklejone, na pewno jednak nie zupełnie rozdzielone. Zaraz po nałożeniu tusz zasycha i nie rozmazuje się, a jego warstwa nie spływa ani się nie kruszy i pozostaje w stanie niezmienionym do wieczora. Zarazem jednak łatwo ją usunąć w czasie demakijażu. Opakowanie jest eleganckie, w ładnym złotym kolorze. Podoba mi się, że można je postawić na szerokim spodzie. Jednak mimo wszystko nie jestem przekonana, czy kupię sobie kolejny Telescopic.

4. BEYOND NATURAL DEFINING MASCARA, REVLON, cena: 39 zł

Co obiecuje producent: pozwala na wykonanie klasycznego, stonowanego makijażu. Zapewnia naturalne wydłużenie rzęs i delikatny połysk. Ma lekką żelową konsystencję. Dla kobiet ceniących subtelny make-up.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: jest wykonana z silikonu, ma niezbyt gęsto rozsiane krótkie włoski.

OPINIA 24-LETNIEJ ANI

Tusz rzeczywiście wydłuża rzęsy, nie pogrubiając ich. Naprawdę nie skleja, na czym bardzo mi zależało. Szczoteczką trzeba malować uważnie, bo na początku zetknięcie z jej włoskami może być niemiłe. Przy drugim użyciu nie miałam już problemu. Makijaż wytrzymał cały dzień, nie pokruszył się i nie rozmazał. Nie miałam także problemów ze zmyciem, ale przy tak delikatnej konsystencji nie spodziewałam się kłopotów.
Opakowanie jest zwyczajne, brązowe, ani ładne, ani brzydkie. Dla mnie liczy się kosmetyk, a nie pudełko. Myślę, że kupię sobie następne opakowanie tego tuszu.

5. DEFINITE VOLUME MASCARA, DEBORAH, 49 zł

Co obiecuje producent: delikatna konsystencja pozwala pokryć rzęsy równomiernie bez sklejania i grudek. Tusz zawiera odżywkę marki Deborah oraz oligo-sacharydy i proteiny, odpowiedzialne za odżywianie, zagęszczanie i wzmacnianie rzęs. Bezzapachowa.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: wykonana z silikonu, ma oryginalny przekrój - na przemian dłuższe i krótsze włoski.

OPINIA 25-LETNIEJ ALICJI

Ocena szczoteczki: podoba mi się.

Nie używam tuszu pogrubiającego, zawsze wybieram wydłużające. Ten spełnia moje oczekiwania: rzęsy są wydłużone i rzeczywiście mam dzięki niemu bardziej wyraziste spojrzenie. Po nałożeniu kosmetyku włoski są elastyczne, nie czuję żadnego obciążenia.
Miłym zaskoczeniem jest dla mnie jego ogromna trwałość - zdarzyło mi się pójść w nim na fitness, spodziewałam się więc czarnych półkoli pod oczami. Jednak kosmetyk wytrzymał! Mimo trwałości dobrze się zmywa.
Urzekło mnie kosmiczne opakowanie o obłym kształcie. Myślę, że zagości w mojej kosmetyczce na dłużej.

6. BUILD-UP MASCARA EXTRA VOLUME 100% WATERPROOF, ISADORA, cena: 55 zł

Co obiecuje producent: pogrubi i wydłuży rzęsy. Zawiera panthenol, który intensywnie nawilża, odżywczą witaminę E oraz stabilizowaną witaminę C zapewniającą połysk.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: większa, z szeroko rozstawionymi włóknami, o stożkowym kształcie.

OPINIA 27-LETNIEJ EMILII

Ocena szczoteczki: bardzo wygodna.

Ten tusz jest na rzęsach prawie niewidoczny, pogrubienie jest ledwo zauważalne. Makijaż jest więc bardzo delikatny i subtelny, nadaje się raczej na dzień. Tusz rozprowadza się łatwo, szczoteczka jest bardzo wygodna. Nie mam zastrzeżeń do jakości, nic się nie rozmazuje i nie kruszy. Co ważne, nie skleja rzęs.
Ponieważ jest wodoodporny, zmycie go nie należy do najłatwiejszych czynności. Konieczny jest specjalny preparat do usuwania makijażu wodoodpornego, czego się oczywiście spodziewałam.
Co do opakowania, jest bardzo estetyczne, podoba mi się. Mimo wszystko nie kupiłabym tego tuszu ponownie, ponieważ chciałam mieć kosmetyk pogrubiający rzęsy. Ten tego nie zrobił.

7. WONDER LASH MASCARA, ARTDECO, cena 63 zł

Co obiecuje producent: maskara nadaje rzęsom wyjątkową objętość, perfekcyjnie je rozdzielając. Zapewnia długotrwały i intensywny kolor. Zawiera żywicę akacjową, która sprawia, że rzęsy są sprężyste i elastyczne.
Na czym polega innowacyjność szczoteczki: ruchoma i bardzo elastyczna, o różnej długości włókien.

OPINIA 28-LETNIEJ AGATY

Ocena szczoteczki: jest świetna.

Ten tusz zasłużył na piątkę z plusem. Choć właściwie opakowaniem nie wyróżnia się spośród setek innych maskar, to zdecydowanie przebija je swoimi właściwościami. Już po nałożeniu jednej warstwy oko nabiera wyrazistości, a rzęsy stają się naturalnie zagęszczone i pogrubione. Niewątpliwymi zaletami tego produktu są także trwałość i intensywność koloru - to sprawia, że rzęsy przez cały dzień wyglądają sprężyście, świeżo i zdrowo.
Szczególne jednak brawa dla producenta za elastyczną, specjalnie wyprofilowaną szczoteczkę, która wykonana jest z zaawansowanego technologicznie materiału. To dzięki niej tusz doskonale osadza się na rzęsach i nie osypuje się z nich. Z jego demakijażem również nie ma najmniejszego problemu... No może jeden - maskarę tę po prostu chce się mieć na rzęsach.

ZOBACZ TAKŻE:

>>> Testujemy kosmetyki Pat&Rab
>>> Kinga Rusin w trosce o nasze włosy