Podczas konferencji prasowej Katy wybuchnęła śmiechem na pytanie dziennikarza, czy zamierza teraz żyć w celibacie. Co prawda, niedawno zaliczyła bolesne rozstanie z rockmanem Travisem McCoy, ale nie jest to dla niej powód do rezygnacji z seksu. Cierpieć to jedna rzecz, ale po co się dodatkowo umartwiać?

Reklama

Dziennikarz nie pytał o to bez powodu. Odnosił się do wywiadu, którego piosenkarka udzieliła pod koniec zeszłego roku. Oświadczyła wtedy, że zamierza złożyć śluby celibatu na cały, 2009 rok.

"Błagam" – mówi Katy. "Celibat przez cały rok? Wolałabym raczej umrzeć" – dodaje.

Jednak mimo to, zamierza trochę zwolnic, jeśli chodzi o erotyczne przyjemności. "Chyba po prostu poszukam tego właściwego" – Perry zakończyła w ten sposób rozważania o swoim życiu prywatnym.